Polska „influencerka” z OnlyFans śmieje się z poboru do wojska. „Pamiętaj się zabezpieczyć”

2 minuty czytania
Komentarze

W ostatnich tygodniach polski internet żył przede wszystkim tematem poboru do wojska – w tym także tych wezwań, które otrzymywali informatycy. Wówczas wywiązało się wiele dyskusji, a część z nich skręciła w stronę przemocy seksualnej, która miałaby występować w szeregach armii. Cóż, niektórzy uznali, że jest to świetny materiał do żartów — jedną z takich osób jest influencerka z OnlyFans — Bunny Marthy.

Gwałty w wojsku są śmieszne? Najwidoczniej tak uważa polska influencerka z OnlyFans

Gwałty w wojsku są śmieszne? Najwidoczniej tak uważa polska influencerka z OnlyFans

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami w przyszłym roku aż 200 tysięcy osób może dostać wezwanie na ćwiczenia wojskowe. Bez wątpienia jest to bardzo gorący temat, o którym dyskutuje się na wielu platformach. Tutaj na pierwszy plan wychodzi Twitter, gdzie możemy zapoznać się zarówno z głosami popierającymi taką decyzję, jak i tymi oburzonymi „nadchodzącym poborem”. Naturalnie jak praktycznie zawsze pod głośny wątek podpięły się osoby, które podchodziły do niego w prześmiewczy sposób.

Zobacz także: Amouranth dostała od widza tyle, ile ty zarabiasz przez 5 lat

Jedną z nich jest Bunny Marthy, czyli influencerka, która w polskim internecie zasłynęła prowadzeniem konta na OnlyFans oraz udostępnianiem treści na innych portalach dla dorosłych. 10 grudnia posiadająca blisko 43 tysiące obserwatorów kobieta opublikowała post, w którym pisze o „planie na przetrwanie pod prysznicem w wojsku”. Na influencerkę szybko wylała się fala krytyki, a ta po dwudziestu minutach dodała odpowiedź do tweeta, w której wyjaśnia, że nie miała na myśli gwałtów.

Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć

Cóż, najprawdopodobniej byłaby to bardzo dobra wymówka, gdyby nie fakt, że chwile wcześniej na jeden z komentarzy Bunny Marthy odpisała w sposób wyraźnie odnoszący się do popularnych żartów „o wojskowych gwałtach pod prysznicem”. Co ciekawe influencerka z OnlyFansa nie usunęła postu, który zdecydowanie nie przypadł do gustu nie tylko jej obserwatorom, ale również ogromnej społeczności Twittera.

Źródło: Twitter

Motyw