Nothing Phone (1)

Wyróżnij się z Nothing Phone (1). Teraz już za mniej niż 2000 złotych!

2 minuty czytania
Komentarze

Nothing Phone (1) to zdecydowanie jeden z moich ulubionych smartfonów mijającego roku, nawet jeśli nie chwali się absolutnie topowymi parametrami. Jego niecodzienny projekt oraz dość uczciwa cena sprawiły, że naprawdę rozważałbym to urządzenie w kategorii nowego smartfonu. Z okazji Black Friday pojawiła się promocja, która pomoże ułatwić tę decyzję.

Nothing Phone (1) – cechy smartfona

Co niewątpliwie przykuwa uwagę na temat londyńskiego sprzętu, to niewątpliwie wygląd tego smartfona. Biały lub czarny, ale i półprzeźroczysty, przypominający o transparentnych sprzętach z przełomu lat 90. oraz 2000, zawierający wbudowane lampki LED, wykorzystywane przez unikalny interfejs Glyph.

Interfejs, który pozwala na skonfigurowanie świetlnych powiadomień, dostosowanych do konkretnych aplikacji. To pozwala określić typ notyfikacji bez przypisanego do niej dźwięku oraz zbędnego zerkania na smartfon. Przydatne, jeśli chcemy spoglądać tylko na rzeczywiście ważne informacje, bez grzebania w ustawieniach powiadomień.

Sprzęt z Londynu to również niemalże czysty system Android 12, całkiem niezły główny aparat (50 Mpix, SONY IMX471) oraz szybkie ładowanie 33 W, w kontekście baterii 4500 mAh, dające 50% naładowania w zaledwie pół godziny. Warto tu również wspomnieć, że urządzenie pozwala na zwrotne ładowanie słuchawek Ear (1), również od tego producenta z mocą 5 W, a także ładowanie indukcyjne, 15 W.

Nothing Phone (1) – już za mniej niż 2000 złotych!

Co z pewnością Was ucieszy, aż trzy warianty smartfona uległy poważnej przecenie. Wariant z 8 GB RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej kupicie już za 1899 złotych, podobny model z 256 GB wewnętrznej pamięci to już 1999 złotych, podczas gdy sprzęt z 12 GB RAM to niewiele więcej, bo 2199 złotych.

Zobacz także: Recenzja Nothing Phone (1) – cierpliwość popłaca

To po prostu dobra cena za smartfon w tej specyfikacji, mając na uwadze procesor Snapdragon 778G+ (ma wsparcie dla 5G), czy też częstotliwość odświeżania ekranu 120 Hz oraz przyjemny wyświetlacz OLED. Jeżeli nie szukamy absolutnych flagowców, warto mieć ten sprzęt na oku!

Motyw