Amazon od lat próbuje zautomatyzować swoje magazyny, natomiast dwa poprzednie roboty miały swoje ograniczenia. W związku z tym, ich wykorzystanie zawęziło się do konkretnych zadań. Najnowsze urządzenie będzie stosowane do przenoszenia i sortowania większości przedmiotów oferowanych w sklepie.
Gigant w 2021 roku zaprezentował robota nazwanego Robin, który miał jednak pewne ograniczenia. Zautomatyzowane ramie za pomocą przyssawek świetnie radził sobie z paczkami, natomiast przedmioty o mniej regularnych kształtach były przeszkodą nie do przejścia. Model Cardinal z kolei wygląda jak robot sprzątający i przemieszcza kosze wypełnione paczkami w określone miejsce.
Robot Amazona naładowany sztuczną inteligencją
Najnowsza maszyna nie budzi może tyle emocji co Kerfuś, ale jest z pewnością bardziej zaawansowana. Jej przeznaczenie to podnoszenie przedmiotów ułożonych w stosy na półkach lub w pojemnikach, aby można było je zapakować. Jest to wyzwanie dla maszyn, ponieważ w magazynie znajduje się wiele obiektów o różnych kształtach, teksturze i twardości. Sparrow, bo tak nazywa się najnowszy model, używa uczenia maszynowego i kamer do identyfikowania obiektów. Za pomocą chwytaka z przyssawkami jest w stanie podnieść 65% z ponad 100 milionów przedmiotów znajdujących się w inwentarzu. Sprzęt został zademonstrowany po raz pierwszy w zakładzie produkcyjnym w Massachusetts:
Pierwsze testy urządzenia odbywają się w magazynie w Teksasie. Główny technolog Tye Brandy mówi, że Sparrow może chwycić płyty DVD, skarpetki i pluszaki, ale ma problemy z luźnymi lub skomplikowanymi pod względem kształtów opakowaniami. Możliwości są imponujące, ale specjaliści robotyki dalej mają miejsce na doskonalenie automatycznych pracowników.
Według wyników finansowych z 2021 roku korporacja w samej Polsce zatrudniała 22 tysiące osób. Bazując na danych przedstawianych przez Amazon, wprowadzanie robotów do magazynów tworzy dodatkowe miejsca pracy, ale bardziej zaawansowane roboty kiedyś odwrócą ten trend.
Zastąpienie pracy ludzkiej nie tylko zredukuje koszty, ale też ułatwi całodobową pracę. Jest to niezbędne, bo gigant często oferuje dostawę w dzień zamówienia, a zysk netto tej korporacji ostatnio spadł. Sparrow z pewnością nie zastąpi wszystkich pracowników, bo niektóre zadania w magazynie są zbyt złożone, aby maszyny mogły wykonywać je niezawodnie. Nie zmienia to jednak faktu, że najnowszy robot oferuje więcej możliwości i zastosowań niż poprzednie modele. Przyszłość z pewnością przyniesie bardziej zaawansowane maszyny, które prawdopodobnie prowadzić będą do redukcji etatów.
Źródło: wired