TikTok ma wdrożyć nową politykę prywatności. Po zmianach dostęp do danych użytkowników aplikacji zyskają pracownicy serwisu z całego świata, m.in. Chin. Do wprowadzenia nowych zasad został mniej niż miesiąc.
TikTok zmienia politykę prywatności
Po zmianach w polityce prywatności TikToka dostęp do danych użytkowników z Europy otrzymają pracownicy platformy na całym świecie. Chodzi o ludzi pracujących dla TikToka w takich krajach jak Brazylia, Kanada, Chiny, Izrael, Japonia, Malezja, Filipiny, Singapur, Korea Południowa i USA. Elaine Fox, dyrektorka ds. prywatności TikTok w Europie powiedziała w rozmowie z The Guardian, że dostęp ma być wykorzystywany, by sprawdzić wydajność algorytmów.
Nowa polityka prywatności ma wejść w życie na TikToku 2 grudnia. Podczas logowania użytkownicy będą musieli udzielić zgody na zdalny dostęp do ich danych osobowych przez pracowników platformy na całym świecie. Sprawa może budzić kontrowersje, bo w przeszłości pojawiały się doniesienia, że chińskie spółki udostępniają gromadzone przez siebie dane władzom tego kraju. W 2022 roku w Stanach Zjednoczonych zablokowano nawet TikToka i WeChat, uznając, że popularne aplikacje zagrażają bezpieczeństwu państwa poprzez szpiegowanie obywateli. Finalnie jednak USA wycofały się z tej decyzji.
Michael Veale, profesor z Uniwersytetu w Londynie twierdzi, że należy sprawdzić przekazywanie danych pod kątem bezpieczeństwa. Uważa jednak również, że chiński rząd nie koncentruje się obecnie na szpiegowaniu użytkowników TikToka. Jego zdaniem chińskie władze mają lepsze sposoby na pozyskiwanie prywatnych informacji.
Czytaj także: Wychwalał PiS i krytykował Tuska na TikToku. Dziwnym trafem wygrał 20 000 zł w programie TVP
W październiku na TikToku niezwykle popularne były filmiki ze sposobami na darmowe ogrzewanie. Niektórzy TikTokerzy przekonywali, że dzięki doniczkom oraz świeczkom można skutecznie ogrzać mieszkanie. W rzeczywistości prezentowana przez nich metoda jest niebezpieczna i może zakończyć się nawet pożarem w pomieszczeniu. Przed stosowaniem triku z TikToka ostrzega straż pożarna. O szczegółach sprawy przeczytacie w podlinkowanych tekstach.
źródło: The Guardian, next.gazeta.pl, zdjęcie główne: Solen Feyissa/Unsplash