Huawei mate 50 pro po roku
LOKOWANIE PRODUKTU: HUAWEI

Zastanawiasz się nad nowym smartfonem? Pokazujemy, w co inwestować, aby zakup się opłacał

9 minut czytania
Komentarze

Redaktorzy technologiczni stosunkowo rzadko przywiązują się do swoich smartfonów. Z racji, że praktycznie co dwa-trzy tygodnie przekładają kartę SIM do nowego urządzenia, tak ciężko nawiązać im więź z konkretnym modelem. Jednak jest to możliwe i w tym wypadku weźmy na warsztat najnowszy, flagowy model od Huawei, który ma szansę na dobre zadomowić się w naszej kieszeni. Jak może wyglądać opinia użytkownika na jego temat po roku użytkowania? Wrzucamy do worka Mate 50 Pro, odrobinę wyobraźni połączonej z doświadczeniem, ale też konkretnych argumentów i przekonajmy się, co może wyjść na końcu.

Smartfony po roku mogą zacząć irytować lub… pobudzić kreatywność

Czy podczas kupowania smartfona zastanawiamy się, czy za rok wciąż będzie odpowiadał on naszym potrzebom? Nie do końca. Co prawda staramy się, aby dany model był najbardziej uniwersalny i długowieczny, ale zawsze kładziemy nacisk na konkretny aspekt, a w ostateczności na kilka cech. Być może odkładamy na bok aparaty, może rezygnujemy z wyższej wydajności, a równie dobrze z szybkiego ładowania. Tylko trzeba pamiętać, że z czasem takie kompromisy wyraźnie się piętrzą i braki stają się coraz bardziej odczuwalne. Dlatego spójrzmy przekrojowo na Huawei Mate 50 Pro i zobaczmy z kilku perspektyw, co oferuje ten smartfon i jak to będzie wyglądało za rok?

Flagowa specyfikacja nie pozwoli narzekać na wydajność

Zacznijmy od tego, nad czym najczęściej skupiamy się jeszcze przed wyborem nowego smartfona, czyli danych na papierze. W końcu to specyfikacja najczęściej zmusza nas do zmiany smartfona. W przypadku Huawei Mate 50 Pro mówimy o następujących parametrach:

  • 6,74-calowy wyświetlacz OLED FullHD+
    • rozdzielczość: 2616×1212 (19,5:9, 428 ppi)
    • 91,3% wypełnienia frontu
    • 10-bitowa paleta barw (1,07-miliarda kolorów)
    • 100% pokrycie DCI-P3
    • częstotliwość odświeżania:
      • obrazu: 120 Hz
      • panelu dotykowego: 300 Hz
  • układ Snapdragon 8+ Gen 1 4G
    • litografia: 4 nm
    • CPU:
      • 1x Cortex X2 (3,19 GHz)
      • 3x Cortex A710 (2,75 GHz)
      • 4x Cortex A510 (2 GHz)
    • GPU: Adreno 730
  • 8 GB LPDDR5 RAM
  • 256 lub 512 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
    • UFS 3.1
    • możliwość rozbudowy za pomocą kart NM
  • aparaty:
    • przód:
      • 13 MPx (f/2.4)
      • TOF 3D (biometria, czujnik głębi)
    • tył:
      • 50 MPx (f/1.4-f/4.0, PDAF, OIS, laserowy AF)
      • 64 MPx (f/3.5, teleobiektyw-peryskop, PDAF, OIS)
      • 13 MPx (f/2.2, szerokokątny+makro, PDAF)
  • akumulator o pojemności 4700 mAh
    • szybkie ładowanie:
      • przewodowe 66 W
      • bezprzewodowe 50 W
    • ładowanie zwrotne 5 W
  • łączność:
    • DualSIM (hybrydowy)
    • Wi-Fi 6 (802.11ax)
    • Bluetooth 5.2
    • NFC
    • USB-C (3.1 z DisplayPort 1.2)
    • BDS (wysyłanie wiadomości satelitarne)
  • czytnik linii papilarnych w ekranie, rozpoznawanie twarzy w 3D, głośniki stereo Histen, certyfikat IP68 (pyło i wodoszczelność)
  • Android (EMUI 13)
  • wymiary: 162,1 x 75,5 x 8,5 mm
  • waga: 205 lub 209 g
  • wykonanie:
    • front: szkło Huawei Kunlun Glass
    • korpus: aluminium
    • tył: szkło lub wegańska skóra
  • wersje kolorystyczne: czarna, srebrna, pomarańczowa (skóra)

Najmocniejsze podzespoły sprawiają, że nie tylko dzisiaj mówimy o nadmiarze mocy obliczeniowej, ale bez wątpienia będzie tak jeszcze właśnie za rok. Przy aktualnym rozwoju technologii można nawet śmiało założyć, że wydajność Huawei Mate 50 Pro będzie w pełni wystarczająca nawet za 3 lata.

Jednocześnie zwróćmy uwagę na szybkie ładowanie, ale w bezprzewodowym wydaniu, które nie tylko pozwolą szybko odzyskać energię, ale przede wszystkim robi to w wygodny sposób. Niewykluczone, że po roku indukcja będzie naszą główną formą zasilania Huawei Mate 50 Pro.

Czysta elegancja, czyli ten design nie może się zestarzeć

Huawei doskonale wie, jak tworzyć smartfony, aby wyglądały one modnie i dobrze nie tylko dzisiaj, ale także za rok i jeszcze później. Szczególnie widać to po flagowcach, które wykorzystują przyjemne dla oka rozwiązania, ale w taki sposób, aby nie zestarzały się zbyt szybko. Dlatego na przykład Huawei P40 Pro wciąż uważam za jeden z najładniejszych smartfonów na rynku w dobie, gdy wszyscy stawiali na różnorakie barwy i po części przesadzone efekty świetlne. W sumie to nawet dzisiaj, zestawiając go z młodszą konkurencją, jest na czym zawiesić oko.

W przypadku Huawei Mate 50 Pro sytuacja jest jeszcze prostsza. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, do moich rąk trafiła klasyczna, czarna odmiana i takie malowanie najzwyczajniej w świecie nigdy nie powszednieje. Smartfon wygląda bardzo elegancko, co też podkreślają delikatne, złote akcenty. W tym wypadku liczą się detale, więc właśnie ten złoty okrąg na tyle Mate 50 Pro to nie jest tylko lakier, a karbowane aluminium. Lubiący bardziej się wyróżnić mogą zdecydować się na pomarańczową odmianę, która zamiast szkła na plecach stawia na ekologiczną skórę. Niezależnie od wyboru, możemy liczyć na pełną wodoszczelność do 6 metrów i świetne spasowanie materiałów premium.

huawei mate 50 pro skora pomaranczowy

Do tego dołóżmy pełną symetryczność, a więc centralną wyspę z aparatami. Oprócz przyjemnego dla oka wyglądu łączy ona też ergonomiczne aspekty. W końcu każdy ma swój gust, ale liczy się jeszcze wygoda użytkowania. Dlatego takie rozmieszczenie obiektywów sprawia, że smartfon nie chybocze się na boki i nie uwiera w kieszeni. Widoczne zakrzywienia krawędzi ułatwiają chwyt i mimo że Mate 50 Pro jest sporym smartfonem, to wygodnie leży w dłoni.

Wspomniana symetryczność objawia się także na froncie, gdzie ramki są równe i cienkie. W tym wypadku to także nie tylko aspekt wizualny, bo niezależnie od tego, jak trzymamy smartfon, nie musimy inaczej układać dłoni. Pozostając jeszcze w temacie wyglądu, ale podkreślając wyjątkowe aspekty techniczne, Huawei Mate 50 Pro stawia na zaawansowaną metodę rozpoznawania twarzy w 3D. To w świecie Androida wciąż jest ewenement, na który zbyt rzadko zwracamy uwagę.

W końcu mówimy o super wygodnej formie autentykacji użytkownika, która jednocześnie jest bardzo bezpieczna względem konkurencyjnego skanowania 2D. To funkcja, która podobnie jak indukcja, za rok wciąż ma szansę być uważana za jedną z tych, bez której nie wyobrażamy sobie kolejnego smartfona. Swoją drogą czujniki, które umożliwiają skanowanie twarzy w 3D, także wspomagają system gestów. Nie zapominajmy, że Mate 50 Pro możemy sterować odpowiednio poruszając dłonią w powietrzu.

Przede wszystkim aparat, z którym nie chcemy się rozstawać

O samym aparacie Huawei Mate 50 Pro dokładnie wypowiedziała się Jola, która testowała dla Was ten smartfon. Już w tytule jej recenzji dowiadujecie się, że jest to jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych tego roku. I z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że w przyszłym roku wciąż będzie to ścisła czołówka. Huawei wyraźnie podniósł poprzeczkę w mobilnej fotografii, która nie polega na dokładaniu kolejnych megapikseli, ale na nowych technologiach. W tym XMAGE, czyli zupełnie nowego projektu, który podkreśla doświadczenie Huawei w zakresie foto.

Przede wszystkim z Mate 50 Pro otrzymujemy kompleksowy zestaw aparatów. Nie ma żadnych zbędnych matryc, a porządny szeroki kąt, prawdziwy teleobiektyw (peryskop) i oczywiście wyjątkowy główny sensor. Wyjątkowy, bo firma pozwala fizycznie zmienić wartość przesłony w bardzo szerokim zakresie (f/1.4-f/4.0, 10 stopni), co przydaje się między innymi w różnych warunkach oświetleniowych. Na dzisiejszym rynku próżno szukać drugiego takiego smartfona, a czy to się zmieni za rok? Zapewne Huawei Mate 50 Pro wciąż będzie pod tym względem wyjątkowy.

Huawei mate 50 pro po roku

Oczywiście w parze z przemyślanymi podzespołami idzie oprogramowanie, bo jakby nie patrzeć, to ono dzisiaj odgrywa ważną rolę w mobilnej fotografii. Stale rozwijające się AI podstawowego trybu zdjęć pozwala uzyskać rewelacyjne efekty, ale to nie koniec. Pamiętając, że Huawei jest jedną z najbardziej doświadczonych firm w zakresie fotografii nocnej i łącząc z tym rozbudowaną przesłonę, chętniej będziemy wyciągać telefon do ujęć bez idealnego oświetlenia. To właśnie niecodzienne zastosowania mogą w nas rozpalić fana zdjęć i filmów.

Ujęcia pod wodą, gwieździste niebo z księżycem, mocno kontrastowe panoramy lasów, a nawet zaćmienie słońca — wszędzie tam, gdzie pojawi się potrzeba, Mate 50 Pro powinien się sprawdzić. A jakby nie patrzeć, jeśli w ciągu roku zbyt często narzekalibyśmy na ograniczenia aparatów w smartfonie, to byłoby to męczące. W tym przypadku jest wręcz przeciwnie, jest to inspirujące, aby próbować niecodziennych ujęć.

Kompleksowo poznajemy Huawei Mobile Services

Oczywiście nie można ominąć tematu Huawei Mobile Services, czyli usług firmy, które stanowią podstawę aktualnie dostępnej nakładki EMUI 13. Mate 50 Pro to flagowy smartfon i wiemy, że nie zawiedzie nas wydajnością przez długi czas. Podobnie jest z oprogramowaniem producenta, które jest bardzo rozbudowane, ale też intuicyjne. Dlatego, zanim przejdziemy do tego, jak będziemy patrzeć na nie za rok, musimy wszystko skonfigurować pod siebie.

Przesiadka ze starego smartfona przebiega szybko i sprawnie z pomocą Phone Clone. Oficjalne aplikacje bankowe są, a w razie potrzeby jest też Curve do płatności zbliżeniowych. AppGallery stale rośnie w siłę, wyszukiwarka Petal jest coraz bardziej pomocna (i inteligentna), ale jest też… Gspace, które umożliwia instalacje aplikacji ze Sklepu Play. W ten sposób znakomita większość gier i programów jest na wyciągnięcie ręki.

Huawei mate 50 pro po roku

Także po zainstalowaniu wszystkiego, co potrzebne, przystępujemy do działania, aby na każdym kroku cieszyć się z ergonomicznych rozwiązań. Nakładka EMUI 13 praktycznie w ramach każdego widoku pozwala nam skorzystać z dodatkowych rozwiązań pokroju szybkich akcji w małych oknach w ramach skrótów na pulpicie czy też rozbudowanych folderów. W grze są także bardziej zaawansowane rozwiązania pokroju świetnej integracji z innymi urządzeniami Huawei, gdzie na przykład z poziomu laptopa możemy w pełni sterować smartfonem. Takich mniejszych i większych detali znajdziemy od groma w Mate 50 Pro, więc niewykluczone, że nawet po roku jeszcze będziemy poznawać co ciekawsze funkcje.

W ten sposób widać, że Huawei przykłada się do tego, aby ich smartfony były kompletne w całym przekroju, a użytkownicy byli możliwie najbardziej zadowoleni nie tylko dzisiaj, ale też jutro i za rok. Dajcie znać, jak często zmieniacie swoje smartfony i co wtedy najczęściej jest powodem, że szukacie nowego modelu?

Wpis powstał we współpracy z Huawei

Lokowanie produktu: Huawei

Motyw