Aeromine

Lepsza od paneli fotowoltaicznych. Innowacyjna turbina generuje aż 50% więcej energii

3 minuty czytania
Komentarze

Odnawialne źródła energii, zwłaszcza takie na własny użytek z wiadomych powodów budzą coraz większe zainteresowanie. I o ile panele fotowoltaiczne są naprawdę genialnym rozwiązaniem, tak ich użyteczność w pochmurne dni spada, a zimą, gdy dzień jest bardzo krótki, za to opady śniegu mogą przykryć panele, te nie są zbyt użyteczne do produkcji energii na bieżące potrzeby. Firma Aeromine zaproponowała natomiast rozwiązanie dodatkowe. 

Turbina wiatrowa Aeromine – jak działa?

Aeromine

Nie chodzi przecież o to, żeby się pozbyć fotowoltaiki, bo to niemożliwe. W słoneczny, bezwietrzny dzień nie znajdziemy nic lepszego. Można ją jednak wspomóc, na przykład turbiną wiatrową. Sęk w tym, że nie każdy mieszka w miejscu, gdzie dość mocno wieje. Turbina generuje dodatkowy hałas, a jej ruchome elementy mogą stanowić zagrożenie dla ptaków. Dodatkowo zajmuje ona sporą przestrzeń. 

Rozwiązanie firmy Aeromine niweluje te wady – a tak przynajmniej zapewnia producent. Po pierwsze: działa już przy lekkim wietrze nieco przekraczającym 2 m/s. Jest to możliwe dzięki panelom, które otaczają główny słup turbiny. Producent porównuje je do spojlerów w samochodzie wyścigowym, chociaż lepszym przykładem byłoby raczej skrzydło samolotu.

Zobacz też: Turbina wiatrowa pobiła rekord wygenerowanej energii. Jeden elektryk przejechałby na niej 2 mln km

Otóż panele są asymetryczne, przez co wiatr, który je owiewa z dwóch stron, musi pokonać dwie różne odległości. Tym samym dwie, towarzyszące sobie cząsteczki powietrza po rozdzieleniu się na początku panelu turbiny nie mają szans spotkać się na jej końcu, bo jednej ta podróż zajmuje dłużej. Zasada ta tyczy się wszystkich cząsteczek. Na skutek tych działań tworzy się podciśnienie, które wymaga wyrównania przez komin Aeromine. I to właśnie w nim znajduje się turbina wiatrowa, która jest napędzana nie bezpośrednio siłą wiatru, a energią powstałą przez przepływ powietrza próbujący wyrównać podciśnienie

Aeromine

Przy okazji wszystkie ruchome części turbiny znajdują się wewnątrz jej obudowy, a nie na zewnątrz – niektórzy twierdzą, że ona wcale nie ma ruchomych części, ale to nie prawda, tylko spójrzcie na ten film prezentujący Aeromine w akcji:

Przy okazji cała konstrukcja jest znacznie cichsza i bezpieczniejsza dla stworzeń latających, zarówno tych pierzastych, jak i włochatych. Producent podaje także, że jeśli weźmiemy pod uwagę powierzchnię, jaką zajmuje jego konstrukcja, to turbina Aeromine może wyprodukować do 50% więcej energii, niż panele fotowoltaiczne zajmującą taką samą przestrzeń. Mowa tu o mocy do 5 kW, która będzie generowana zarówno w dzień, jak i w nocy. 

Czy turbina to rozwiązanie idealne?

A skąd! Jednak wbrew pozorom to dobrze. Ile już było tych idealnych rozwiązań OZE, z których nic nie wynikało? Sam fakt, że producent podaje dwie, bardzo istotny wady swojego rozwiązania daje nadzieję, że produkt faktycznie ujrzy światło dzienne. Po pierwsze: nadaje się tylko dla budynków z płaskim dachem. Oczywiście pewnie można kombinować z jakimiś stelażami, aby postawić turbinę do pionu i na spadzistym, ale to już paskudne druciarstwo w architekturze. 

Po drugie: Aeromine ma sens tylko w miejscach, gdzie występuje stały kierunek wiatru. Cała konstrukcja jest stała i to jej ważna cecha. Dlatego też jeśli ją postawimy na zachód, to nie ma szans na to, że będzie działała przy wietrze z południa lub z północy. Tu kluczowa jest więc lokalizacja: na świecie są miejsca, gdzie wieje praktycznie tylko z jednej strony, oraz takie, gdzie kierunek wiatru potrafi się zmienić i kilka razy na godzinę. W tych drugich lepiej sprawdzi się nasz rodzimy projekt

Źródło: Aeromine, YouTube

Motyw