Domowa elektrownia wiatrowa – Polacy tworzą wyjątkową turbinę do miejskich zastosowań

2 minuty czytania
Komentarze

Wizja pozyskiwania taniej energii budzi niemałe zainteresowanie, a domowa elektrownia wiatrowa to jedna z możliwości realizacji takiego pomysłu. Na Politechnice Łódzkiej powstaje turbina wiatrowa, która docelowo ma znaleźć zastosowanie w miejskich warunkach. Ważną rolę w całym projekcie pełni turecki startup.

Domowa elektrownia wiatrowa – ta turbina powinna sprawdzić się idealnie

Stanowisko badań generatorów na Wydziale EEIA, fot. Anna Firych-Nowacka

Politechnika Łódzka, polskie firmy Enerwis i Ergos związane z energetyką oraz turecki start-up Devecitech, twórca inteligentnej turbiny Enlil, utworzyły konsorcjum. Jego cel to opracowanie przydomowej turbiny wiatrowej zdolnej do współpracy oraz integracji z innymi odnawialnymi źródłami energii. Wartość projektu wynosi 300 tysięcy euro, został on wyłoniony w konkursie organizowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i turecką Radę ds. Badań Naukowych i Technologicznych.

To właśnie turecka turbina wiatrowa Enlil jest punktem wyjścia dla opracowywanej przez nas innowacyjnej i wysokowydajnej turbiny wiatrowej o pionowej osi obrotu, którą nazwaliśmy Ninlil. Turbina będzie przystosowana do zastosowań miejskich i podmiejskich, generując energię nie tylko za pomocą naturalnych wiatrów, ale także za pomocą wiatrów wytwarzanych np. przez ruch pojazdów – mówi dr inż. Michał Lipian z Instytutu Maszyn Przepływowych, który kieruje projektem.

Politechnika Łódzka ma zaprojektować generator dla rozwijanej turbiny, a także przeprowadzić testy prototypu turbiny w warunkach miejskich. Do zadań firmy Ergos będzie należało opracowanie systemów sterowania i automatyzacji. Firma Enerwis zajmie się dopilnowaniem, by opracowany prototyp spełniał wymagania rynku energii ze źródeł odnawialnych. Rektor Politechniki Łódzkiej Krzysztof Jóźwik zaznacza, że zespół projektowy ma ambicję doprowadzenia konstrukcji do takiego poziomu, by móc rozpocząć proces certyfikacji maszyny, by wprowadzić ją na rynek.

Obecnie większość turbin, które można spotkać w Polsce, to turbiny poziome, które mają inną budowę, niż pionowe. Urządzenie mające powstać na Politechnice Łódzkiej będzie wyróżniało się jednak nie tylko typem konstrukcji, ale i nazwą. Turcy nazwali swoją turbinę Enlil, od mezopotamskiego boga wiatru. Miał on mieć małżonkę Ninlil. I właśnie od niej wzięliśmy nazwę projektu +ulepszającego+ oryginalną maszynę – mówi dr inż. Michał Lipian.

źródło: Nauka w Polsce, zdjęcie główne: Ryse Energy

Motyw