Google ma otrzymać pozew z Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, którego kwota odszkodowania wynosi 25 mld euro. Gigant technologiczny jest oskarżany o wykorzystywanie swojej pozycji na rynku cyfrowych reklam. Korporacja zapowiada walkę.
Kwota odszkodowania liczona w miliardach euro
Wielka Brytania oraz Unia Europejska pozywa Google na kwotę odszkodowania wynoszącą 25 mld euro. Firma została oskarżona o antykonkurencyjne zachowanie na rynku reklam cyfrowych. Miała nadużywać swojej pozycji na rynku ad tech, który koordynuje sprzedaż powierzchni reklamowej online. Sprawa ma zostać złożona w ciągu najbliższego miesiąca w brytyjskim trybunale odwoławczym ds. konkurencji i nie wykluczone, że proces może potrwać kilka lat.
Wydawcy, w tym lokalne i krajowe media, które odgrywają istotną rolę w naszym społeczeństwie, od dawna są krzywdzeni przez antykonkurencyjne postępowanie Google. Nadszedł czas, aby Google wywiązało się ze swoich obowiązków i spłaciło szkody, jakie wyrządziło tej ważnej branży. Dlatego dzisiaj ogłaszamy te działania w dwóch jurysdykcjach w celu uzyskania odszkodowania dla wydawców z UE i Wielkiej Brytanii
Belgijska kancelaria prawna Geradin Prtners biorąca udział w sprawie przy współpracy z Unią Europejską
Gigant technologiczny nie podda się bez walki
Według informacji roszczenie brytyjskie będzie „opt out”, czyli zainteresowane strony staną się automatycznie częścią roszczenia. W przypadku skargi Uni Europejskiej dotyczy to rodzaju „opt in”, oznaczające, że potencjalni wnioskodawcy muszą złożyć wniosek, aby przyłączyć się do roszczenia. Jak wskazuje prawnik z Humphries Kerstetter, z powodu antykonkurencyjnego zachowania giganta technologicznego liczni klienci mieli stracić łącznie około 7 mld funtów.
Google konstruktywnie współpracuje z wydawcami w całej Europie – nasze narzędzia reklamowe oraz narzędzia wielu naszych konkurentów z branży reklamowej pomagają milionom witryn i aplikacji finansować ich treści, oraz umożliwiają firmom dowolnej wielkości skuteczne docieranie do nowych klientów. Usługi te dostosowują się i ewoluują we współpracy z tymi samymi wydawcami. Ten proces ma charakter spekulacyjny i oportunistyczny. Gdy otrzymamy skargę, będziemy ją energicznie zwalczać.
Rzecznik Google
Niedawno pisaliśmy o pozwie nałożonym przez irlandzkiego watchdoga rekordowej kwoty kary na Meta. Firma miała nie dopilnować bezpieczeństwa danych najmłodszych użytkowników. Korporacja przekonuje, że dawno zaktualizowała swoje ustawienia dot. udostępnianych informacji i zapewniła, że będzie się odwoływać od kary.
Źródło: The Guardian