5 lat wsparcia dla każdego smartfona 

5 lat wsparcia dla każdego smartfona – to dopiero początek pomysłów UE

2 minuty czytania
Komentarze

Duża część osób wybiera iPhone ponieważ te mogą pochwalić się długim wsparciem. Oczywiście, można to odbić argumentem, że jak na producenta, który ma w ofercie zaledwie kilka urządzeń, to nie robi aż takiego wrażenia. Tylko… co z tego? Liczy się efekt: smartfon jest długo wspierany przez producenta. Unia Europejska natomiast chce, żeby to stało się normą i oczekuje 5 lat wsparcia dla każdego smartfona. I żeby było jasne: Apple tu także porządnie oberwie po tyłku.

5 lat wsparcia dla każdego smartfona 

5 lat wsparcia dla każdego smartfona 

Oczywiście chodzi tu o każdy smartfon sprzedawany na terenie Unii Europejskiej. Jednak siłą rzeczy zmiany te będą globalne lub… na nasz rynek zaczną trafiać jedynie modele przygotowane z myślą o nim i będzie ich o wiele mniej, niż do tej pory. Jeśli jednak ktoś nie lubi zmieniać smartfona częściej, niż to konieczne, to na pewno będzie zadowolony z takiego obrotu sprawy.

Nie chodzi tu bowiem o jakieś aktualizacje oprogramowania, czy zabezpieczeń, a o dłuższą fizyczną żywotność tego sprzętu. I trzeba przyznać, że zostało to całkiem sensownie przemyślane. Oczywiście padają takie frazesy, jak wyższa odporność urządzeń – cokolwiek to ma oznaczać. Jednak kolejne punkty, to łatwość naprawy i łatwy dostęp do przynajmniej 15 kluczowych części zamiennych przez 5 lat od premiery urządzenia. Ma to zachęcać do dokonywania napraw urządzenia i to nie tylko za pomocą autoryzowanego serwisu.

Kolejna kwestią jest etykieta przypominająca tą, która określa klasę energetyczną. Ma ona wskazywać na przybliżoną żywotność baterii w urządzeniu. Miejmy nadzieję, że wymogi będą podawały ten parametr dla normalnego użytkowania, w tym dla najszybszego wspieranego ładowania. W ten sposób problem przegrzewania smartfona się w trakcie uzupełniania energii szybką ładowarką stałby się istotny dla producentów, a nie czymś, na co można przymknąć oko.

Na opakowaniach ma się także znajdować informacje na temat odporności urządzenia na kurz i wodę, nawet jeśli smartfon nie dysponuje stosownym certyfikatem. Możliwe, że na podstawie tego oświadczenia producent będzie musiał odpowiadać za ewentualne zalania urządzenia, bez wykręcania się informacją, że gwarancja tego typu uszkodzeń nie obejmuje. 

Mowa jest więc o niezwykle prokonsumenckich zmianach, które na pewno nie przypadną do gustu producentom sprzętu. Można mieć także co do nich mieszane uczucia. Jeśli Unii uda się je wymusić, to oferta urządzeń w Europie stanie się znacznie skromniejsza. Z drugiej strony dostaniemy urządzenia, które będą działały długi czas. W końcu 5 lat wsparcia dla każdego smartfona z punktu widzenia wielu konsumentów może być tego warte.

Źródło: ec.europa.eu

Motyw