Celsius Network upada

Duża platforma kryptowalutowa upada – klienci boją się o swoje pieniądze

2 minuty czytania
Komentarze

Kolejny cios spadł na rynek kryptowalut. Jeden z największych pożyczkodawców opierających się na wymienialnych tokenach, czyli Celsius Network, złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Stało się to miesiąc po tym, jak zawiesił wszystkie wypłaty, swapy i transfery między kontami swoich 1,7 miliona klientów z powodu ekstremalnych warunków rynkowych. W związku z tym ludzie Ci są przerażeni, że nie odzyskają już swoich pieniędzy.

Celsius Network upada

Celsius Network upada

Upadek Celsiusa jest powiązany z krachem TerraUSD, czyli jednej z siostrzanych kryptowalut niesławnej już Luny. No dobrze, ale skoro firma udzielała pożyczek, to, w jaki sposób ludzie stracili pieniądze? Otóż platforma działała poprzez zbieranie depozytów klientów, które pożyczała innym, aby zarobić na zwrot. Platforma nie opierała się więc na kapitale własnym. Natomiast TerraUSD, uznawana za dość stabilną walutę była jedną z podstawowych wykorzystywanych do rozliczeń.

To jednak nie koniec problemów firmy. Także jej spółka zależna, czyli Celsius Mining, która zajmowała się wydobyciem kryptowalut, również złożyła wniosek o upadłość. Ta z kolei posiada 80 850 koparek kryptowalut, z których 43 632 są w użyciu. Firma do końca tego roku planowała uruchomić 120 000 platform i wygenerować ponad 10 000 tokenów. Jednak plany te niemal na pewno spalą na panewce.

Analitycy rynkowi spodziewają się, że Celsius Mining wyprzeda część swojego sprzętu do wydobywania ASIC, aby spłacić część wierzycieli Celsius Network. Problem polega jednak na tym, że ceny tych maszyn spadły aż o 50% w związku z trwającym kryzysem. Warto tu dodać, że jeszcze w czerwcu firma wystawiła aż 7000 swoich nowo zakupionych platform wydobywczych w czerwcu za wartość mniejszą niż rynkowa. 

Warto jednak podkreślić, że sam wniosek o upadłość wcale nie oznacza, że to już koniec Celsiusz. Firma obiecuje reorganizację, oraz dążenie do spłaty zobowiązań. Wniosek o upadłość ma jej zapewnić jedynie niezbędną ochronę, aby nic nie utrudniało tego procesu. Jednak czy tak będzie w rzeczywistości? Czas pokaże. Nie dziwię się jednak, że inwestorzy obawiają się, że już raczej nie odzyskają swojego majątku, ponieważ w obecnej sytuacji raczej nie widać sposobu na wyjście z tego problemu. 

Oczywiście rynek kryptowalut raczej stanie na nogi, ale Celsiusz potrzebuje pieniędzy już teraz. Co więcej, szanse na to, że TerraUSD, która zalega firmie, odzyska swoją pozycję, są niemalże zerowe. Waluta ta spadła z poziomu 1 USD do zaledwie 4 centów, a jako stablecoin jest już spalona. 

Źródło: TechSpot

Motyw