Jeżeli regularnie korzystacie z aplikacji Disney+, to mogliście zauważyć, że ta doczekała się nowego logo. Nie uświadczymy już ciemnoniebieskiego koloru, a ten został zastąpiony lekko zielonym, a w zasadzie morskim. Zmiana może wydawać się dość dziwna, ponieważ od dekad Disney korzystał z dość jednolitej kolorystyki. Teraz przyszła jednak pora na coś nowego.
Spis treści
Disney+ z nowym logo
Ci bardziej spostrzegawczy z pewnością już zauważyli nowe logo Disney+. Nie jest to tylko fantazja grafików, którzy chcieli coś zmienić, ale wizualne potwierdzenie fuzji z Hulu. Wprawdzie w Polsce Hulu nie jest oficjalnie dostępne, to część treści produkowanych dla tej platformy możemy oglądać w streamingu w naszym kraju (np. serial Shogun). Disney wykupił jednak w zeszłym roku resztę akcji Hulu i tym samym jest już właścicielem firmy. Choć Hulu dalej istnieje i ma nawet własną aplikację, to jest też częścią Disney+.
Stąd też zmiana logotypu na taki, który odzwierciedla obecny stan rzeczy. W Polsce niewiele się jednak zmienia, ponieważ Hulu oficjalnie w naszym kraju nie było nigdy dostępne. W Stanach Zjednoczonych główna strona aplikacji dostała nowy kafelek dedykowany już bezpośrednio treściom z Hulu. U nas tak naprawdę zmienia się tylko logo platformy, które stanowi kolorystyczne połączenie Disney’a oraz Hulu.
Czy ceny dostępu ulegną zmianie?
Fuzja, a w zasadzie wchłonięcie Hulu przez Disney’a, już przełożyło się na ceny dostępu do platformy streamingowej. Wszak cena Disney+ w Polsce została podniesiona w 2023 roku, ale nic nie zapowiada tego, by teraz pojawiła się kolejna podwyżka. Oczywiście nie można tego wykluczyć, ale miejmy nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Dalej dostęp do platformy kosztuje mniej, niż wynosi cena Netflix za plan Standard, ale byłoby miło, gdyby dalsze podwyżki nas ominęły.
Redakcja Android.com.pl napisała do przedstawicieli streamingu w Polsce z kilkoma pytaniami odnośnie zmiany logotypu. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy tekst.
Źródło: The Verge / opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Disney / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.