Biała konsola do gier PlayStation 5 stojąca na drewnianej półce obok białego kontrolera, w tle nieostry telewizor wyświetlający grafikę.

Gry na PlayStation 5 będą wkrótce łatwiejsze. Pomysł Sony jest dobry, ale mocno spóźniony [OPINIA]

3 minuty czytania
Komentarze

PlayStation 5 dzięki nadchodzącej aktualizacji oprogramowania sprawi, że każda gra może być łatwiejsza. A dokładniej będzie to każda gra, której deweloperzy zdecydują się na zezwolenie użytkownikom na skorzystanie z pełnych możliwości PS5. Jest tak, ponieważ Sony planuje rozszerzenie systemu Game Help, który debiutował wraz z konsolą pod koniec 2020 roku.

Jak Sony sprawi, że gry na PlayStation 5 będą łatwiejsze?

Menu interfejsu użytkownika gry wideo na PlayStation 5 z postaciami w stylu anime i oknami dialogowymi pokazującymi progres w grze oraz opcje pomocy i trofea.
Fot. Blog PlayStation / materiały prasowe

Do tej pory, z funkcji Game Help mogli skorzystać jedynie deweloperzy gier. Polegała ona na tym, że twórcy mogli załączyć wskazówki w postaci nagrań wideo do najbardziej newralgicznych punktów produkcji, by pomóc graczom w ich przejściu. Wiem doskonale, ilu z was nie kończy gier, więc każda próba poprawy tej statystyki nie jest złym pomysłem.

Korporacja idzie jednak o krok dalej i chce pozwolić na dodawanie własnych wskazówek dla innych także zwykłym użytkownikom. Jest to sensowne, ponieważ implementacja takiej funkcji jest daleko na liście priorytetów twórców, których gry nie stanowią pozycji ekskluzywnych dla ekosystemu Sony.

Ekran menu pomocy gry społecznościowej na PlayStation 5 z opcjami: Przegląd, Uczestnictwo, Informacje, Ustawienia wideo, Miesięczny limit nagrań - 1 Wideo, Opublikowane filmy. Tło ciemne z promieniami światła.
Fot. PlayStation Blog / materiały prasowe

Rozwiązanie jest też bardzo praktyczne dla graczy, bo wymaga jedynie włączenia odpowiedniej funkcji w menu konsoli. Konsola będzie automatycznie wysyłać wybrane nagrania z rozgrywki do moderatorów (zapewne kilka minut wstecz po zaliczeniu trudnych trofeów), a ci będą analizować nagrania i po akceptacji udostępniać je wszystkim graczom. Wiemy też, że nowa funkcja będzie dostępna jeszcze w 2024 roku.

Sony ma świetny pomysł, ale jest on nieco spóźniony

Interfejs użytkownika z trzema miniaturami opublikowanych filmów wideo z gry "Granblue Fantasy: Relink", na PlayStation 5 przedstawiający postacie, walkę z potworami i tytuły poszczególnych wideo.
Fot. Blog PlayStation / materiały prasowe

Problemy widzę dwa. Po pierwsze, Game Help pozostaje zablokowane za subskrypcją PlayStation Plus Essential. (37 zł / miesiąc). Pytanie brzmi, czy osoby chcące pomagać innym, także będą musiały być częścią subskrypcji? Jeśli tak, to na pewno pula chętnych będzie mniejsza, nawet gdy usługa ma ok. 46 mln subskrybentów.

Po drugie, wygoda. Przynajmniej ja tak mam, że jeśli chcę sprawdzić jakiś newralgiczny segment w grze na laptopa lub konsolę, to prędzej wezmę do ręki telefon, otworzę YouTube, a potem wyszukam tytuł gry i nazwę lokacji. Istnieje mnóstwo kanałów poświęconych pomaganiu graczom w zdobywaniu najbardziej irytujących trofeów i rozwiązywaniu najtrudniejszych zagadek.

Inicjatywa Sony jest dobra dla PlayStation 5, ale uważam, że przeznaczone na implementację tego trybu środki dałoby się spożytkować lepiej, na przykład na aktualizację do PlayStation Portal, której nie widać od grudnia 2023 r.

Zdjęcie otwierające: romankospalov / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw