Gogle wirtualnej rzeczywistości marki Sony PlayStation VR2 z dwoma kontrolerami na białym biurku.

Produkcja PlayStation VR2 wstrzymana. To się musiało tak skończyć

3 minuty czytania
Komentarze

PlayStation VR2 po raz kolejny udowadnia, że w przypadku dzisiejszego Sony nie ma co liczyć na pozytywne niespodzianki. Pojawiają się pierwsze raporty z poważnych źródeł, jakoby zaledwie ponad rok po premierze, amerykańskie SIE (Sony Interactive Entertainment) wstrzymało produkcję gogli VR. Choć mowa o „wyczyszczeniu magazynów”, bardzo trudno mi wyobrazić sobie scenariusz, w którym ta produkcja zostaje wznowiona.

PlayStation VR2 nie sprzedaje się zbyt dobrze

Gogle PlayStation VR2 na białym blacie, na tle białej ściany
Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Jak donosi Takashi Mochizuki z Bloomberga, Sony wstrzymało produkcję PlayStation VR2 na czas wyczyszczenia magazynów korporacji. IDC, firma zajmująca się monitorowaniem globalnych dostaw sprzętów, wskazała, że z każdym kwartałem 2023 roku, podaż PSVR2 malała. W Q4 2023 to było już zaledwie ok. 325 tys. jednostek, gdzie w Q1 2023 (premiera) pojawiło się ok. 595 tys. jednostek akcesorium. Mówi się, że Sony miało wyprodukować łącznie 2 mln gogli VR.

Co ciekawe, mimo tych zdarzeń analitycy IDC przewidują wzrosty w segmencie VR. W latach 2023-2028 rynek ma zwiększyć swoją wartość o 31,5%. Nie będzie to jednak zasługa działań Sony, a konkurencyjnego Meta Quest 3, przodującego w listach najgorętszych premier gier VR.

PlayStation VR2 kosztuje więcej, niż PS5. A gier dalej nie widać

Grafika z gry komputerowej Max Mustard, która może ukaże się na PlayStation VR2, przedstawiająca fantastyczny krajobraz z unoszącymi się w powietrzu platformami i wodospadem w tle, postać gracza na pierwszym planie oraz balon na gorące powietrze w oddali.
Max Mustard to jedna z najciekawszych najbliższych premier na… Meta Quest 3. Platformówka wzorująca się na Astrobot: Rescue Mission oraz Lucky’s Tale ominie PlayStation VR2, przynajmniej w dniu premiery. Ta już 21 marca 2024 roku. Fot. Toast Interactive / materiały prasowe

PlayStation VR2 jest sporym rozczarowaniem, ponieważ — jak wszyscy się spodziewali — po mocnym okienku premierowym, Sony nie postarało się utwierdzić wszystkich w przekonaniu, że warto mieć oko na zakup tych gogli VR. Oczywiście, wspaniałych doświadczeń jest mnóstwo. Gran Turismo 7 VR, Horizon: Call of the Mountain, Thumper, Tetris Effect: Connected, Synth Riders czy też VR-owe wersje Resident Evil 4 i Resident Evil: Village.

Problem polega na tym, że gogle kosztują 2899 złotych, a minął rok od premiery i dużych zapowiedzi od PlayStation Studios nie ma. Większość wydawnictw wybiera Meta Quest 3 i Meta Quest 2 jako docelową platformę, by później ewentualnie wylądować na PlayStation VR2, jeśli krzyk fanów będzie wystarczająco głośny.

Niektórzy obwiniają również za obecny stan media, które nie piszą o grach na PSVR2. Niestety, te nie są organizacjami charytatywnymi i muszą pisać o sprzęcie i grach, które mają potencjał zainteresować większość.

Sprawienie, że platforma PSVR2 będzie atrakcyjna dla wydawców to obowiązek producenta urządzenia. Jeżeli jednak nawet wewnętrzne studia Sony nie robią gier na urządzenie, a korporacja ma problem z dofinansowaniem trybów VR w takich EA Sports WRC lub EA Sports F1, to raczej nie ma dyskusji o przyszłości tego sprzętu.

Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw