Kanał Zero wykręca fenomenalne wyniki niemalże na każdej płaszczyźnie. „Niemalże”, ponieważ pewien niedosyt pozostawia rezultat programu 0:0, czyli poniedziałkowego formatu, w którym eksperci piłkarscy omawiają wydarzenia ubiegłego tygodnia. Okazuje się, że w świecie futbolu wciąż dzieli i rządzi Kanał Sportowy.
KS vs KZ – walka trwa Spis treści
Kanał Zero ma kłopoty z piłką nożną
Mogłoby się wydawać, że Krzysztof Stanowski, jako dziennikarz wywodzący się ze świata sportu (a dokładniej piłki nożnej), stworzy w Kanale Zero bardzo popularny program dotyczący futbolu. Ostatecznie format zatytułowany 0:0 nie cieszy się aż takim uznaniem, jak konkurencyjna Moc Futbolu w Kanale Sportowym.
Oba programy są emitowane w poniedziałki o godzinie 10, więc bardzo łatwo jest porównać ich popularność. Okazuje się, że po pierwszym boomie na Kanał Zero – widownia programu 0:0 mocno się wykruszyła. Wczoraj (tj. 4 marca) w pewnym momencie Moc Futbolu oglądało blisko trzy razy więcej użytkowników YouTube’a, aniżeli trwający w tym samym czasie format 0:0.
Zobacz też: Diuna: Część druga rozbija bank. To najbardziej kasowa produkcja 2024 roku
Co ważne, nie jest to pierwszy taki przypadek. Moc Futbolu to program znacznie chętniej oglądany od kilku tygodni, co łatwo zauważyć na podstawie liczby widzów na żywo, a także odtworzeń samych materiałów. Poniżej zamieszczamy wyniki trzech ostatnich odsłon programów.
Na gasnące zainteresowanie formatem 0:0 zareagował sam Krzysztof Stanowski podczas niedawnego Q&A na żywo zorganizowanego z okazji pierwszego miesiąca funkcjonowania Kanału Zero. Co ciekawe, doświadczony dziennikarz pogratulował Kanałowi Sportowemu osiąganych wyników. Stanowski stwierdził również, że Moc Futbolu to program ze sporą historią, podczas gdy 0:0 jest świeżym formatem, który wciąż można usprawnić.
Czy Kanał Sportowy przeżywa odrodzenie?
Nie da się ukryć, że niemalże cały luty był bardzo trudnym miesiącem dla Kanału Sportowego. Internauci cały czas porównywali dokonania Borka, Smokowskiego i Pola z wprawiającymi w osłupienie wynikami Kanału Zero. Naturalnie przy okazji różnych zestawień nie brakowało szyderczych komentarzy bijących w trio zarządzające projektem.
Niemniej wraz z upływem kolejnych dni Kanał Sportowy najwidoczniej znalazł swoją drogę, która okazuje się być… sport. Platforma zrezygnowała z KS Poranków, a ramówce pojawił się całkowicie nowy format zatytułowany Tylko Sport. W trakcie tych programów prowadzący poruszają tylko i wyłącznie tematy związane ze światem sportu, co zdecydowanie przypadło do gustu wiernym widzom Kanału Sportowego.
Po całkiem sporej transformacji Kanału Sportowego aktualnie znajdziemy tam głównie treści sportowe, a wyjątki stanowią Hejt Parki z gośćmi, którzy czasami wywodzą się z innych dziedzin życia. Niemniej wszystko wskazuje na to, że Borek, Smokowski i Pol objęli bardzo dobrą drogę, poniekąd rezygnując z konkurowania z Kanałem Zero.
Tymczasem, jeśli oba projekty traktujecie raczej jako ciekawostki w świecie YouTube’a, a wasze zainteresowania wędrują w kierunku klasycznego streamingu – pozwólcie, że odeślę was do naszego poradnika, gdzie dowiecie się, ile kosztuje Disney+ w 2024 roku.
Źródło: YouTube. Zdjęcie otwierające: Kanał Zero, Kanał Sportowy / YouTube, zrzut ekranu, montaż własny
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.