Dwóch mężczyzn rozmawiających, jeden z mikrofonem nauszonym, z rozmytym tłem przedstawiającym wieżowce i palmy.
LINKI AFILIACYJNE

Kanał Zero w 11 godzin sprowadził Kanał Sportowy do parteru

3 minuty czytania
Komentarze

Kanał Zero ze swoim pierwszym oficjalnym filmem potrzebował zaledwie 11 godzin, by przekroczyć barierę 1 miliona wyświetleń. Licznik stale rośnie, a i kolejne wypuszczane na YouTube materiały szybko zyskują widzów. Na tyle szybko, że wyniki Kanału Sportowego na tle nowego projektu Krzysztofa Stanowskiego wyglądają wyjątkowo przygnębiająco.

Kanał Zero z milionem wyświetleń

Strona profilowa kanału Kanał Zero na YouTube, zawiera logo kanału, informacje o liczbie subskrybentów i filmów, oraz miniatury trzech filmów z postaciami i tytułami.
1 mln wyświetleń w zaledwie 11 godzin.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Można było się spodziewać, że start Kanału Zero przyciągnie ogromną widownię. W końcu od momentu odejścia Stanowskiego z Kanału Sportowego, fani dziennikarza „przebierali nogami”, by ten w końcu odkrył wszystkie karty. Nagranie zatytułowane Godzina Zero w ciągu 11 godzin zostało wyświetlone ponad 1 milion razy. Zapewne nie wszyscy obejrzeli je w całości, ponieważ trwa ponad 4 godziny, ale ta liczba i tak robi gigantyczne wrażenie. To więcej wyświetleń, niż łącznie uzbierał Kanał Sportowy na materiałach opublikowanych w styczniu tego roku.

Pierwsza transmisja Kanału Zero

Zresztą kolejny z materiałów, który pojawił się na kanale, czyli program Zero Ekranowe prowadzony przez Tomasza Raczka, miał ponad 150 000 wyświetleń w niecałe 4 godziny. Co więcej, przez pierwsze 7 minut ten materiał wyświetliło więcej osób, niż ostatnio opublikowany na Kanale Sportowym materiał „Czy Hezze pasuje do kadry?”. W niecałe 24 godziny wyświetlono go ponad 5200 razy, więc różnica jest gigantyczna.

Oczywiście nie można porównywać obu kanałów jeden do jednego, ponieważ te prezentują zupełnie różne materiały, ale po medialnych konfliktach takie zestawiania są czymś naturalnym. Ostatnio pisaliśmy o tym, że Kanał Sportowy zaliczył 85-procentowy spadek wyświetleń względem lat poprzednich, a nic nie zapowiada tego, by kolejne tygodnie przyniosły jakąś rewolucję w tym zakresie.

Czy kolejne filmy Kanału Zero też będą sukcesem?

Dwóch mężczyzn siedzi przy biurku z napisem "ZERO" na tle panoramicznego widoku wieczornego miasta.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Zapewne na początku każdy z nowych programów w ramach projektu będzie przyciągał gigantyczną widownię. W końcu wiele osób jest ciekawych tego, co przygotował Krzysztof Stanowski razem z ekipą prowadzących. Na Kanale Zero pojawi się naprawdę dużo znanych nazwisk i nie dziwne, że nowe materiały będą wyświetlane często.

Pierwszy odcinek programu Zero Ekranowe

Tak naprawdę to o sukcesie Kanału Zero będziemy mogli mówić dopiero po kilku miesiącach, kiedy „pierwszy szał” trochę opadnie. Teraz wiele osób może oglądać publikowane materiały z czystej ciekawości, by dowiedzieć się, o co tyle szumu w mediach. Zapowiada się jednak na to, że Kanał Zero zyska stałą publiczność, która będzie oglądała publikowane na YouTube materiały w miarę regularnie. W końcu tematyka pojawiająca się na kanale jest na tyle szeroka, że widzowie zawsze się znajdą.

Źródło: YouTube. Zdjęcie otwierające: Kanał Zero, Kanał Sportowy / YouTube, zrzut ekranu, montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw