LINKI AFILIACYJNE

Kobiety w EA Sports FC 24 to była doskonała decyzja. Hejterzy jeszcze nigdy się tak bardzo nie mylili [OPINIA]

6 minut czytania
Komentarze

Od premiery EA Sports FC 24 minęło już kilka tygodni, jednak wciąż nie milkną echa historycznej decyzji podjętej przez deweloperów z Electronic Arts. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu do trybu Ultimate Team kart kobiet, a co za tym idzie wymieszanie futbolu męskiego z żeńskim. Jednakże, czy aby na pewno jest to tak duży problem, jak próbuje się nam wmówić?

EA Sports FC 24 promuje piłkę nożną kobiet, a ludzie widzą w tym problem

EA Sports FC 24 promuje piłkę nożną kobiet, a ludzie widzą w tym problem
fot. Borys Francuz/Android.com.pl

Porównując EA Sports FC 24 do FIFA 23 możemy zwrócić uwagę na wiele szczegółów takich jak oprawa graficzna, cutscenki czy nowości w trybach offline. Niemniej największa rewolucja względem tych dwóch tytułów odbyła się na całkowicie innym polu. Mowa tu o… wprowadzeniu kart piłkarek do Ultimate Team. Dla osób niezaznajomionych z tematem warto wspomnieć, że jest to zdecydowanie najpopularniejszy tryb gry online, w którym gracze mogą tworzyć własne unikatowe składy oraz rywalizować z przeciwnikami o nagrody takie jak paczki, monety i karty specjalne.

Odkąd tylko Ultimate Team zagościł do serii FIFA, z jego zawartością rok w rok zapoznawało się coraz większe grono graczy, co absolutnie nie powinno nas dziwić. W końcu dzięki temu trybowi można nie tylko popuścić wodzę fantazji, tworząc własne drużyny, ale również personalizować klub, stadion czy taktykę zespołu. Wraz z uruchomieniem cyklu EA Sports FC — Electronic Arts zadecydowało, że do tej świetnej zabawy mają dołączyć także karty piłkarek, a rezultaty takiej aktualizacji możemy zobaczyć już w edycji oznaczonej numerkiem „24”.

W praktyce oznacza to, że w Ultimate Team w EA Sports FC 24 możemy tworzyć mieszane składy mężczyzn i kobiet, a z paczek równie często wyskakują wysoko ocenione piłkarki, które potrafią mieć większe oceny ogólne od Cristiano Ronaldo, Neymara czy Mohameda Salaha. Jak łatwo się domyślić, taka decyzja nie przypadła do gustu społeczności fanów gier piłkarskich. Jednakże, czy aby na pewno ich oburzenie jest na miejscu?

https://www.facebook.com/kartomaniafut/posts/pfbid02RjVNu8JTLgpoGfBWv2CdT6Hk21QXDjVwgqbgVLWHyfpYYxRQSKw2b4BWNui6hhbZl

W końcu piłka kobieca nie jest niczym obcym dla serii FIFA, a teraz dla EA Sports FC. W szybkich meczach od kilku lat możemy rozgrywać mecze żeńskimi drużynami, a w FIFA 23 pojawił się nawet specjalny mundialowy dodatek skupiony na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Australii i Nowej Zelandii. Co więcej, kobiety pojawiają się trybie kariery, na trybunach czy też wcielają się w rolę arbitrów. Cóż, wszystko wskazuje na to, że Electronic Arts przez ostatnie lata chciało nas nieco „oswoić” z żeńską wersją futbolu, aby ostatecznie wprowadzić ją do Ultimate Team.

Aby nieco lepiej przygotować się do tego tekstu, postanowiłem rozegrać kilka spotkań kobiecymi drużynami. Wnioski? Absolutnie nie ma czego się bać. Teorie mówiące, że zawodniczki w EA Sports FC 24 będą przesadnie ocenione, a co za tym idzie „za dobre” — można wsadzić między bajki, ponieważ nie gra się nimi tak samo jak facetami.

Niemniej w tym przypadku mówię tu o starciach pomiędzy kobiecymi drużynami. Jak jednak ma się sprawa w Ultimate Team, gdzie na jednej zielonej murawie bark w bark walczą ze sobą filigranowe zawodniczki oraz rośli stoperzy z Premier League? Cóż, wcale nie jest tak abstrakcyjnie jak mogłoby się nam wydawać.

Narzekania na kobiety w Ultimate Team są przesadzone

fot. EA Sports

Głównym zarzutem skierowanym do twórców EA Sports FC 24 w kwestii wprowadzenia kart piłkarek do Ultimate Team było „przeholowanie z ocenami ogólnymi”. Jednak w tym przypadku chyba nie mogliśmy spodziewać się innego rozwiązania. W końcu jak by to wyglądało, gdyby najlepsze piłkarki świata dysponowały overallem pokroju 78 czy 80 punktów. Electronic Arts musiało zastosować taki sam system jak w przypadku mężczyzn, jednak wcale nie oznacza to, że piłkarki są przez nich „promowane” lub „sztucznie ulepszane”.

Po pierwsze rozgrywając już kilkadziesiąt meczów w Ultimate Team praktycznie ani razu nie trafiłem na skład, w którym znalazłyby się więcej niż dwie zawodniczki w pierwszej jedenastce. Po drugie, gdy już tylko wejdą one w pojedynek fizyczny z mężczyzną, z reguły kończy się to zwycięsko dla panów. Po trzecie nawet najlepsze karty piłkarek wcale nie wyróżniają się na tle reszty. Dla zobrazowania — zawodniczka oceniona na 85 punktów gra podobnie do zawodnika ocenionego na 85 punktów. W związku z tym nie ma mowy o promowaniu lub zawyżaniu realnych statystyk.

Dodatkowo karty piłkarek wcale nie są popularne, więc w sumie nie rozumiem, o co tyle krzyku. Jeśli nie chcesz, aby w twoim składzie pojawiła się kobieta… wystarczy nie wstawiać jej do pierwszej jedenastki ani na ławkę. Z moich obserwacji wynika, że na taki plan wpadło około 90% graczy, ponieważ wprowadzenie piłkarek do trybu Ultimate Team wcale go nie zniszczyło, co próbowała nam zasugerować społeczność FIFA, a następnie EA Sports FC 24. Być może optyka nieco się zmieni, gdy do gry wejdą karty specjalne, jednak wciąż uważam, że gracze tej serii zrobiła dużo hałasu o nic.

Oczywiście to nie jest tak, że karty kobiet są do kitu i nie powinno się ich używać. Konkretne zawodniczki mają swoje bardzo mocne cechy, a najczęściej jest to zwinność oraz szybkość, czyli atuty wcale nie tak oderwane od rzeczywistości. Co więcej, karty specjalne takie jak ikony czy bohaterki potrafią spustoszyć defensywę rywala, co widać, chociażby na rynku, gdzie Homare Sawa kosztuje grubo ponad milion monet.

Kobiety w EA Sports FC 24 – podsumowanie

Nowości

Cóż, na pierwszy rzut oka mieszanie futbolu kobiecego z męskim, czyli tak naprawdę dwóch dyscyplin sportu może wydawać się nienaturalne, jednak należy pamiętać, czym jest tryb Ultimate Team. W FIFA 23 normalnym obrazkiem było oglądanie Petra Čecha w linii ataku czy też nieznanego szerszej publiczności Saeeda Al-Owairana deklasującego największe gwiazdy światowej piłki.

Nie oszukajmy się — Ultimate Team stracił kontakt z rzeczywistością już kilka lat temu, więc wprowadzenie do niego kart piłkarek absolutnie nie może być czynnikiem decydującym o „zepsuciu” tej części serii EA Sports FC. Dziś społeczność narzeka na kobiecy futbol, ale kto wie być może za rok lub dwa normalnym widokiem będzie oglądanie na wirtualnej murawie postaci znanych nam z popkultury. Co ważne — nie jest to żart! Swego rodzaju podchody pod takie szalone wizje widzieliśmy już przy okazji współpracy Electronic Arts z twórcami serialu Ted Lasso czy też Marvelem.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw