LINKI AFILIACYJNE

Uniwersum horrorów, które nie jest kiczowate? Obecność – nie zepsuj tego!

9 minut czytania
Komentarze

Niedawno w kinach zadebiutowała Zakonnica 2. Pomimo tego, że ta produkcja na pewno nie zagwarantuje sobie tytułu najlepszego horroru 2023 roku, śmiało możemy mówić o całkiem solidnym filmie. Tak się składa, że jest to również dziewiąty obraz wchodzący w skład uniwersum Obecność, które powoli staje się dzisiejszym synonimem jakości w świecie horrorów.

Szał, odcinanie kuponów i marazm – serie horrorów od lat stosują ten sam schemat

Szał, odcinanie kuponów i marazm – serie horrorów od lat stosują ten sam schemat

Filmy grozy wzbudzają we mnie skrajne emocje. Z jednej strony należę do grona widzów, których łatwo wystraszyć, jednak uwielbiam ten mityczny dreszczyk emocji oraz uderzenia adrenaliny. W związku z tym horrory nie są mi obce, a w swojej przygodzie z tym gatunkiem miałem przyjemność (lub nieprzyjemność) zapoznać się z dziesiątkami różnych franczyz. Śledząc kolejne produkcje, które trafiały do kin lub streamingu doszedłem jednak do bardzo smutnego wniosku — ogromna część z nich po początkowym sukcesie ucieka w kicz…

Za przykład mogą posłużyć tu takie serie jak Teksańska masakra piłą mechaniczną, Piątek trzynastego, Halloween, Koszmar z ulicy Wiązów, Laleczka Chucky oraz Krzyk. Sami wiecie, pierwsze filmy z tych potężnych franczyz faktycznie przerażały, a dziś śmiało można nazwać je kultowymi. Niestety, gdy twórcy decydowali się nakręcić piątą, szóstą, siódmą czy nawet ósmą odsłonę tego samego horroru… kicz, tandeta i odcinanie kuponów – te hasła najlepiej określą omawiane właśnie „produkcje”. Jest to o tyle dołujące, ponieważ przez bardzo długi czas w przestrzeni filmowej brakowało nam serii horrorów, które najzwyczajniej w świecie trzymały poziom.

Na szczęście na początku ubiegłej dekady do gry wszedł James Wan, który uruchomił Obecność. Uniwersum, które szybko rozrosło się o liczne spin-offy dziś gwarantuje widzom nie tylko spore emocje, ale również swego rodzaju „stempel jakości”. W końcu nad całą franczyzą czuwa Warner Bros. Discovery, czyli jeden z największych graczy w całej branży medialnej. Jak jednak twórcom tego cyklu udało się stworzyć solidną markę, a następnie utrzymać jej poziom? Cóż, ta droga wcale nie była taka łatwa!

Jak Obecność wybiła się w morzu horrorów?

Ostatnie lata wydają się niezwykle owocne dla wszystkich twórców horrorów. W kinach niemalże co miesiąc debiutują nowe filmy grozy, jednak dużą część z nich nie potrafi zaskoczyć nas niczym nowym. Okej, na jump scare’y nie ma mocnych, jednak umówmy się, że jest to patent, który bez problemu wymyśliłoby nawet dziecko. W związku z tym warto chwalić i wyróżniać całe serie horrorów, które trzymają poziom i najzwyczajniej w świecie nie uciekają w oklepane schematy oraz mierność.

W czasach przeciętnych filmów grozy cała na biało wchodzi Obecność, która od 2013 roku wydała już dziewięć filmów. Naturalnie nie każdy z nich był wybitnym horrorem — jak w każdym uniwersum tak i tu zdarzają się średnie produkcje, jednak mam wrażenie, że nawet w takich przypadkach twórcy starają się zaskoczyć widzów „czymś nowym”. Być może zabrzmi to brutalnie, jednak horrory są tak niewymagającym gatunkiem filmowym, że nawet takie „starania” wystarczą, aby wzbudzić sympatię odbiorców.

Zanim jednak przejdziemy do konkretów, warto usystematyzować naszą wiedzę. Uniwersum Obecność w 2013 roku stworzył James Wan, który zainspirował się przygodami Eda i Lorraine Warrenów, czyli autentycznych badaczy zjawisk paranormalnych. Naturalnie kolejne filmy z serii są opatrzone wywołującym ciarki na plecach hasłem „historia oparta na faktach”, jednak umówmy się, że jest to zabieg, który ma na celu dodatkowo przestraszyć widza. Aktualnie w skład franczyzy wchodzi dziewięć tytułów:

  • Obecność (2013)
  • Annabelle (2014)
  • Obecność 2 (2016)
  • Annabelle: Narodziny zła (2017)
  • Zakonnica (2018)
  • Annabelle wraca do domu (2019)
  • Topielisko. Klątwa La Llorony (2019)
  • Obecność 3: Na rozkaz diabła (2021)
  • Zakonnica 2 (2023)

Zobacz też: Fantastyczne wieści dla fanów „Na noże”. Poker Face od Riana Johnsona trafił do streamingu

Podobnie jak przygody prawdziwych Warrenów — główna część fabuły całej serii została umieszczona w latach 70. ubiegłego wieku. Zresztą bardzo przejrzystą oś czasu uniwersum Obecność znajdziecie poniżej.

fot. Wikipedia

Oczywiście Warner Bros. Discovery idzie za ciosem i już teraz planuje kolejne projekty związane z omawianym dziś uniwersum. Na ten moment jest to czwarta część Obecności, a roboczy tytuł filmu to The Conjuring: Last Rites. Jednakże pozytywnym sygnałem jest to, że osoby decyzyjne nie porywają się na szalone ruchy pokroju wydawania dwóch horrorów rocznie. Wszystko wskazuje na to, że James Wan już dawno temu dobrze rozpisał cały plan na franczyzę, a dziś najzwyczajniej w świecie się do niego stosuje. Dzięki temu widzowie mogą liczyć na jakościowe horrory, a dystrybutor na pokaźne zarobki.

No właśnie — skoro o zarobkach mowa. W tym roku uniwersum skończyło dziesięć lat, więc warto podsumować kilka kwestii. Jedną z nich są finanse, gdzie Obecność może pochwalić się bardzo dobrymi wynikami. Poniżej znajdziecie zestawienie zarobków wszystkich filmów wchodzących w skład franczyzy.

TytułGlobalne zarobkiBudżet
Obecność$320,406,242$20,000,000
Annabelle $257,589,721$6,500,000
Obecność 2$321,834,351$40,000,000
Annabelle: Narodziny zła$306,515,884$15,000,000
Zakonnica$365,582,797$22,000,000
Annabelle wraca do domu$231,252,591$27,000,000
Topielisko. Klątwa La Llorony$123,133,739$9,000,000
Obecność 3: Na rozkaz diabła$206,401,480$39,000,000
Zakonnica 2$158,823,000*$38,500,000
ŁĄCZNIE $2,291,539,805$217,000,000
Źródło: boxofficemojo.com
*Stan na 18.09.2023 (film wciąż jest wyświetlany w kinach)

Biorąc pod uwagę wspominaną dziś niejednokrotnie jakość produkcji liczby, które wykręca Obecność, nie powinny nas dziwić. Co ważne jest to najlepiej zarabiająca franczyza horrorów w historii kina. Ta wciąż „świeża” seria zainkasowała więcej od Obcego, Resident Evil, Piły czy Halloween. Jak natomiast prezentują się opinie widzów oraz profesjonalnych krytyków?

Wzloty i upadki, jednak wciąż daleko od kiczu

Wzloty i upadki, jednak wciąż daleko od kiczu

Tak jak już niejednokrotnie wspominałem — Obecność ma na swoim koncie kilka lepszych i gorszych produkcji. Niemniej żaden z horrorów sygnowanych logo tej franczyzy nie zszedł poniżej pewnego poziomu. Taki stan rzeczy na pewno przyczynia się do ogromnego sukcesu finansowego i wizerunkowego uniwersum należącego do Warner Bros. Entertainment. Aby nie być gołosłownym, warto przytoczyć oceny, które pojawiały się przy poszczególnych tytułach na przestrzeni ostatniej dekady.

Za odnośniki posłużą nam tu trzy serwisy do oceniania filmów — Rotten Tomatoes, Filmweb oraz iMDB. W przypadku pierwszego z nich zwrócę uwagę na oceny „profesjonalnych krytyków”, a z dwóch pozostałych wyciągniemy noty wystawiane przez „zwykłych widzów”. Tak przygotowane zestawienie prezentuje się następująco:

Film/SerwisRotten TomatoesFilmwebiMDB
Obecność86%7,47,5
Annabelle 28%5,75,4
Obecność 280%7,17,3
Annabelle: Narodziny zła70%6,26,5
Zakonnica24%5,25,3
Annabelle wraca do domu64%5,55,9
Topielisko. Klątwa La Llorony28%5,25,2
Obecność 3: Na rozkaz diabła55%6,26,3
Zakonnica 250%5,35,9
Średnia ocen53,89/1006,0/106,1/10
Opracowanie własne

Oczywiście w tym miejscu ktoś złośliwy może powiedzieć, że średnia ocena w wysokości 6,0 wcale nie jest aż tak atrakcyjna. Zaznaczmy jednak, że mówimy tu aż o dziewięciu horrorach. W przypadku tego konkretnego gatunku filmowego dosyć trudno otrzymać wysoką notę, a zdarzają się nawet historie, gdzie „przeciętne” produkcje muszą zmierzyć się z wynikami pokroju 2,0 lub 2,5. Dlatego warto szanować wynik, który wykręciła Obecność — tym bardziej że niektóre filmy mocno zaniżają średnią.

Zmierzając w kierunku końca tego przydługiego wywodu, należy jeszcze wskazać na „ojca sukcesu” Obecności. Jest nim bez wątpienia wspomniany już James Wan, który niejednokrotnie udowadniał, że horrory płyną mu we krwi. Australijczyk zaczął od współtworzenia serii Piła, następnie wziął się za Martwą ciszę oraz Naznaczonego, a na sam koniec zacumował przy omawianym dziś uniwersum. Tak bogate w filmy grozy CV może wzbudzać szacunek, jednak ja zastanawiam się, jak ten facet jest w ogóle w stanie zasnąć?

Gdzie oglądać Obecność?

Dosłownie na sam koniec mam dla was małą ściągawkę dotyczącą tego, gdzie obejrzycie poszczególne horrory wchodzące w skład najbardziej przerażającego uniwersum ostatnich lat.

Obecność

Annabelle

Obecność 2

Annabelle: Narodziny zła

Zakonnica

Annabelle wraca do domu

Topielisko. Klątwa La Llorony

Obecność 3: Na rozkaz diabła

Zakonnica 2

Tego filmu nie obejrzysz w streamingu, ponieważ wciąż jest wyświetlany w kinach.

Źródła: CBR, Rotten Tomatoes, Filmweb, iMDB, Box Office Mojo

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw