Zamieszanie wokół Viaplay towarzyszy nam praktycznie od przełomu maja i czerwca tego roku. Niemniej pomimo licznych czarnych wizji grupa wciąż utrzymuje się na rynku, jednak wszystko wskazuje na to, że taki stan rzeczy może wkrótce się zmienić. Szczególnie w przypadku naszego polskiego podwórka.
Viaplay coraz bliżej upadku? Grupa sprzedała kolejne udziały
Jeśli wydaje się wam, że ruchy Viaplay niekoniecznie są logiczne — nie jesteście w tym sami! Zacznijmy od tego, że po fatalnych prognozach oraz spadku liczby subskrybentów skandynawska grupa ogłosiła opuszczenie polskiego rynku. Co ciekawe serwis wciąż tu funkcjonuje, pobiera opłaty od swoich abonentów oraz nawet… uruchamia nowy kanał na YouTube. Jakby tego było mało — Viaplay regularnie sprzedaje swoje udziały zagranicznym inwestorom i wygląda też na to, że oferta serialowo-filmowa Viaplay trafi do konkurencji.
W lipcu Canal+ nabyło 12% udziałów, w sierpniu czeskie PPF Group kupiło 6,3% udziałów, a dziś świat obiegła wiadomość o kolejnej transakcji Skandynawów. Tym razem cały interes odbywał się na północy Europy, ponieważ norweski koncern Schibsted zagwarantował sobie 10,1% udziałów w Viaplay Group.
Schibsted ma długą historię inwestowania w spółki bliskie naszemu DNA. Mogą one czerpać korzyści z naszej siły oraz wykorzystać szansę, która pojawiła się w tych bardzo niepewnych czasach. Silna pozycja Viaplay jako dostawcy usług streamingowych w Skandynawii bardzo dobrze wpasowuje się w profil naszej działalności medialnej. W związku z tym jesteśmy pewni, że jako udziałowcy skupieni na finansach, możemy wspierać kreowanie wartości tej firmy.
Dyrektor generalna Schibsted — Kristin Skogen Lund
Zobacz też: Viaplay stoi nad przepaścią. Winne podwyżki cen subskrypcji czy co innego?
Oczywiście jak łatwo się domyślić transakcje z Schibsted, Canal+ czy PPF Group mają na celu „uratować” Viaplay przed całkowitym zatonięciem. W końcu serwis streamingowy oficjalnie zapowiedział już opuszczenie polskiego rynku. Co jednak stało się z tym planem po ostatnich inwestycjach? Cóż, na ten moment wciąż musimy czekać na oficjalne informacje wypływające ze skandynawskich biur.
Aktualnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby założyć konto oraz wykupić subskrypcję Viaplay w polskiej wersji serwisu. Niemniej taki stan rzeczy nie musi sugerować, że Skandynawowie nagle zmienili swoje plany. Na szczęście bardzo pewna przyszłość czeka inne platformy streamingowe, więc jeśli chcielibyście zapoznać się z ceną HBO Max, wystarczy odwiedzić nasz poradnik.
Źródło: Reuters
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.