Xbox ogłosił nowy system monitorowania zachowań graczy w sieci, który opiera się o punkty karne. Ostrzeżenia mogą być przyznawane za więcej niż jeden punkt, a wykroczenia kumulują się, przez co gracz może zostać odcięty od funkcji społecznościowych konsoli nawet na rok. Przyjrzyjmy się więc szczegółom oraz sprawdźmy, jak powinniście się zachowywać podczas internetowych rozgrywek.
Xbox mówi wprost — bez zgłoszenia, nie ma wykroczenia
Przede wszystkim, aby jakikolwiek gracz mógł otrzymać punkt karny za wykroczenie podczas rozgrywek sieciowych, jego zachowanie musi zostać zgłoszone przez innego gracza. W dowolnym momencie możemy zapisać 60-sekundowy plik obejmujący nieprzyjemne wypowiedzi, odsłuchać go celem sprawdzenia, a następnie wysłać do weryfikacji. Każde zgłoszenie jest sprawdzane przez człowieka, nie ma tu mowy o żadnej automatyzacji procesu lub AI.
Omawiana funkcja dotyczy wyłącznie wewnętrznego czatu głosowego w grach. To oznacza, że możemy zachować prywatność w imprezach ze znajomymi. Zgłoszenia polegają na identyfikowaniu obcych graczy, którzy psują przyjemność z zabawy innym.
Jak działa nowy system kar na Xbox Live?
Spójrzmy więc na typy wykroczeń oraz kary, jakie mogą grozić za prawidłowe wykrycie:
- 1 punkt – wulgaryzmy, oszustwo
- 2 punkty – niestosowność seksualna, nękanie lub zastraszanie,
- 3 punkty – mowa nienawiści.
Zgromadzone punkty karne pozostają ważne przez 6 miesięcy od momentu ich otrzymania. To oznacza, że jeśli w tym czasie otrzymamy 8 punktów, grozi nam banicja z funkcji społecznościowych Xbox na 365 dni. Oto jak wygląda pełna tabela kar za łamanie zasad społeczności:
- 1 punkt – 1 dzień,
- 2 punkty – 1 dzień,
- 3 punkty – 3 dni,
- 4 punkty – 7 dni,
- 5 punktów – 14 dni,
- 6 punktów – 21 dni,
- 7 punktów – 60 dni,
- 8 punktów – 365 dni.
Z pewnością warto uważać, ponieważ potencjalna banicja dotyczy takich funkcji, jak wiadomości, imprezy, rozgrywka wieloosobowa oraz czat grupowy. Najlepiej wyciszyć sobie mikrofon i grać w spokoju, a tytuły wymagające kooperacji odpalać wyłącznie z najbliższymi znajomymi.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.