Rozłam współpracy na linii FIFA-Electronic Arts poskutkował nadchodzącą premierą EA Sports FC 24. Tymczasem pierwsza z wymienionych stron również nie ma zamiaru opuszczać rynku piłkarskich gier wideo i już teraz zapowiedziała powstanie nowego tytułu. Niestety nie jest to zbyt duża konkurencja dla popularnego dewelopera ze Stanów Zjednoczonych.
FIFA wypuszcza nową grę przeglądarkową
Po tym jak Electronic Arts nie przedłużyło wygasającej umowy z organizacją FIFA bardzo dużo mówiło się o nowej franczyzie zatytułowanej EA Sports FC. Niemniej w całym tym zamieszaniu nie można zapominać o potężnej federacji, która wciąż ma prawa do tytułu oraz spore doświadczenie we współpracy z deweloperami. W związku z tym tuż po oficjalny ogłoszeniu wspomnianego przed chwilą rozłamu, w internecie zaczęły pojawiać się plotki mówiące, że za produkcję FIFA 24 lub 25 zabierze się 2K.
Po długich miesiącach oczekiwań piłkarska organizacja w końcu ogłosiła swój nowy projekt, jednak chyba nie tego się spodziewaliśmy. Jest to bowiem darmowa gra przeglądarkowa skupiająca się na nadchodzących Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej Kobiet w Australii i Nowej Zelandii. W ramach Matchday Challenge: FIFA Women’s World Cup AU∙NZ∙2023 Edition gracze mogą odpowiedzieć na szereg pytań o kobiecym mundialu, typować wyniki turnieju oraz zgarniać specjalne karty zawodniczek.
Zobacz też: Nintendo Switch 2 – data premiery. Foxconn ujawnił, kiedy konsola ma trafić na rynek
Cóż, chyba nie tego spodziewali się gracze, którzy ostrzyli sobie zęby na ostrą rywalizację EA Sports z nowym deweloperem posiadającym prawa do gier z serii FIFA. Mimo wszystko nie wykluczajmy takiego scenariusza, ponieważ zgodnie z zapowiedziami Gianniego Infantino, czyli prezydenta piłkarskiej federacji — w przyszłości mają pojawić się duże piłkarskie tytuły sygnowane logo organizacji.
Z kolei, jeśli sami chcielibyście spróbować swoich sił w grach na, które nie trzeba wydawać nawet złotówki, warto rzucić okiem na zestawienie najlepszych darmowych gier na rynku.
Źródło: FIFA
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.