LINKI AFILIACYJNE

Gorąco wokół Final Fantasy XVI. Na grę spadła krytyka za… brak etnicznej różnorodności i inkluzywności

3 minuty czytania
Komentarze

Final Fantasy XVI oficjalnie funkcjonuje na rynku zaledwie kilkadziesiąt godzin, jednak to wystarczająco czasu, aby wokół gry wezbrała kolejna już burza. Tym razem krytyka dotyczy braku etnicznej różnorodności oraz inkluzywności – temat podnoszono wprawdzie już przed premierą, ale po debiucie gry, wrócił on ze zdwojoną siłą. A część mediów odniosła się do tych kwestii w swoich recenzjach – m.in. Eurogamer oraz Kotaku. Krytyczny głos znaleźć można także chociażby na The Verge.

Final Fantasy XVI w ogniu krytyki… o co chodzi tym razem?

Final Fantasy XVI w ogniu krytyki... o co chodzi tym razem?

22 czerwca miejsce miała premiera wyczekiwanego Final Fantasy XVI i już wtedy wiedzieliśmy, że niektórzy gracze zaplanowali bojkot produkcji od Square Enix ze względu na znikomą różnorodność etniczną w grze. Dodatkowo oliwy do ognia dolał producent Naoki Yoshida, który zapytany o tego typu komentarze stwierdził, że „włączenie kolorowych osób naruszyłoby granice narracji ustalone przez świat fantasy oraz wykreowane przez jego deweloperów”.

Jakiś czas później Yoshida ponownie odniósł się do tematu, jednak tym razem użył sformułowań nieco bardziej „poprawnych politycznie”.

Wierzę, że w Final Fantasy XVI przeplatamy ze sobą różne narody i kultury osadzone w rozległej narracji i świecie fantasy, który staraliśmy się stworzyć z odpowiednią troską i szacunkiem. Mamy również nadzieję, że w momencie, kiedy gracze w końcu będą mogli wziąć grę we własne ręce, zobaczą, do czego dążyliśmy i ostatecznie połączą się w tym wyjątkowym doświadczeniu.

Naoki Yoshida

Niestety pomimo naprostowania pewnych spraw, gracze, którzy chcieli skrytykować Final Fantasy XVI i tak to zrobili… W internecie pojawiają się już nawet pierwsze wyliczenia przedstawiające błędy twórców. Wśród najpopularniejszych zarzutów znajdziemy:

  • Stereotypowe podejście do poszczególnych nacji
  • Postaci mówiące z nieodpowiednimi akcentami
  • Postać o najciemniejszej karnacji jest antagonistą
  • „Puste” przedstawienie „niebiałych” kultur
  • Propagowanie dyskryminacji i niewolnictwa
  • Podteksty dotyczące powiązań Nosicieli z Żydami i Afroamerykanami

Zobacz też: No tyle to nie dam. Microsoft wybrał zły moment na podwyżki cen

Cóż, tak prezentująca się lista zarzutów już teraz wydaje się bardzo poważna, jednak znając życie, wkrótce pojawią się kolejne „złe” powiązania, które nie przypadną do gustu konkretnym grupom osób. Niemniej sprawa jest bardzo dynamiczna, więc warto ją śledzić, aby nie przegapić żadnego nowego zarzutu oraz ewentualnych odpowiedzi ze strony Square Enix. O jej rozwoju będziemy starali się na bieżąco informować także na naszych łamach.

Źródło: The Verge, Nerd Stash, fot. Square Enix

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw