Zamykając oczy i próbując wyobrazić sobie postać Harry’ego Pottera, większość z nas zobaczy przed sobą wizerunek młodszego lub starszego Daniela Radcliffe’a. Brytyjski aktor już na zawsze będzie kojarzyć się z kultową rolą, a łatka czarodzieja w charakterystycznych okularach jest już nie do zerwania. W związku z tym — czy 33-latka zobaczmy również w nadchodzącym serialu o Harrym Potterze?
Daniel Radcliffe w serialu o Harrym Potterze? To się raczej nie wydarzy
Daniel Radcliffe wcielał się w Harry’ego Pottera przy okazji wszystkich ośmiu filmów z kultowej serii opartej o twórczość J.K. Rowling. Co więcej, Brytyjczyk przedstawił się światu w swojej najbardziej znanej kreacji aktorskiej już w wieku 12 lat, więc nie powinno nas dziwić to, że za każdym razem, kiedy go widzimy, automatycznie do głowy przychodzi nam postać młodego czarodzieja, uczęszczającego do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Taki stan rzeczy sprowokował wiele dyskusji dotyczących obsady nadchodzącego serialu o Harrym Potterze od HBO. Przypomnijmy, że Warner Bros. już zapowiedziało powstanie takiej serii, jednak wszelkie informacje dotyczące twórców, aktorów i aktorek pozostają pod znakiem zapytania. Na szczęście głos w całej sprawie zabrał sam Daniel Radcliffe, który został zapytany o ewentualny angaż do serialu.
Wydaje mi się, że Harry Potter od zawsze miał za zadanie stać się postacią w stylu Sherlocka Holmesa. Ludzie, którzy widzieli w tej roli Basila Rathbone’a, mówili: „Nikt inny nie będzie w stanie tego powtórzyć”. Jednak to się dzieje — role są przekazywane dalej. Czuję się dziwnie, myśląc, że gdzieś tam znajduje się ośmiolatek, którego życie zmieni się diametralnie już za kilka lat. Na tym się teraz skupiam…
Z tego co czytałem, to chcą postawić serię od nowa, więc byłoby to dosyć groteskowe, gdybym się tam pojawił.
Daniel Radcliffe o serialu Harry Potter
Zobacz też: To już koniec HBO Max — zastąpi je inna usługa. Zmienią się ceny, ale są też dobre wieści
Cóż, wszystko wskazuje na to, że Daniel Radcliffe jednak nie pojawi się w nadchodzącym serialu, nawet w innej roli niż Harry Potter. Oczywiście część fanów oryginalnej serii jest bardzo niezadowolona z takiego stanu rzeczy, jednak w internecie dosyć łatwo znaleźć grupę entuzjastów takiej wizji. W końcu zadaniem serialu jest opowiedzenie historii na nowo, a nie zaprzęganie do obsady znanych nam już twarzy.
Źródło: Deadline