TVP od wielu miesięcy jest kojarzona głównie z propagandą i manipulowaniem swoimi widzami. Co jakiś czas państwowemu nadawcy udaje się przekroczyć kolejne granice absurdu w stawianych tezach. Tak też było w głównym wydaniu Wiadomości z 20 lutego, kiedy na ekranie pojawił się pasek, w który trudno uwierzyć. Możecie go zobaczyć poniżej.
Filmiki z insektami i niedorzeczne paski. Tak TVP manipuluje widzami
O sprawie ew. spożywania insektów przez ludzi robi się ostatnio coraz głośniej. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zgodził się, by jedzenie sprzedawane w UE zawierało mąkę ze świerszczy. Z kolei z doniesień medialnych wynika, że władze Warszawy zamierzają ograniczyć wykorzystanie niektórych rodzajów mięsa oraz nabiału m.in. na szkolnych stołówkach. Chodzi o to, żeby brać pod uwagę ślad węglowy wykorzystywanych produktów przy planowaniu posiłków.
Co z tym tematem zrobiła TVP, która dostaje miliardowe dotacje z naszych podatków? Podczas głównego wydania Wiadomości 20 lutego widzowie zobaczyli pasek o treści Opozycja chce żeby Polacy jedli robaki. W materiale ludzie na ulicy byli pytani o to, czy chcieliby jeść karaluchy i szarańczę. Zdumieni przechodnie nie ukrywali sceptycyzmu wobec tego pomysłu. Co jakiś czas na ekranie pojawiały się nagrania z pełzającymi insektami. Cały materiał został podsumowany słowami: Jesienią Polacy wybiorą, czy wolą przymus jedzenia robaków i ogromne ograniczenia, czy wolność w jedzeniu i podróżowaniu, a na ekranie jako kontrast dla insektów pojawiło się nagranie z krojenia kiełbasy.
TVP nie przeszkadzało, że omawiane postulaty to głównie zalecenia organizacji klimatycznych, a nie program partii politycznych, ani że mówi się o ograniczaniu spożywania mięsa, a nie o żadnym przymusie jedzenia robaków. Co ciekawe, reporter, podchodząc do młodszych osób na ulicy, miał mikrofon bez charakterystycznej kostki z logiem stacji. Niewykluczone, że wiele osób świadomych manipulacji stosowanych przez państwowego nadawcę nie udzieliłoby chętnie odpowiedzi na pytanie, wiedząc, kto je zadaje.
Czytaj także: „Niemcy chcą zabrać Polakom węgiel”. Internauci wybierają najbardziej absurdalne paski z TVP
Absurd całej sytuacji pokazują też dotychczasowe materiały państwowego nadawcy o owadach jako żywności. Były one pozytywne lub przynajmniej neutralne, jako ciekawostkę przedstawiano fakt, że owady zawierają dużo białka i że wiele osób decyduje się na ich spożywanie. Obecnie najwyraźniej postanowiono wykorzystać ten popularny temat, by nastraszyć wyborców, że przeciwnicy rządu chcą im zabrać tradycyjne jedzenie. Z kolei prawicowi politycy kontynuują tę narrację, publikując w social mediach zdjęcia z mięsem na talerzu. Cóż, niektóre kanały można przynajmniej oglądać całkowicie gratis w najlepszej internetowej telewizji za darmo.