Zaledwie kilka miesięcy temu cała rzesza fanów Stranger Things żyła premierą dwóch części czwartego sezonu ich ulubionej serii. Wszystko wskazuje na to, że pobitewny kurz powoli opada, jednak najbardziej zagorzali sympatycy serialu Netflixa jeszcze przed debiutem ostatniej odsłony cyklu mogą zbliżyć się do niej jak nigdy wcześniej. Wszystko to za sprawą domu rodziny Byersów, który faktycznie „wystąpił” w serialu!
Jedna z głównych gwiazd Stranger Things wystawiona na sprzedaż
Amerykański rynek przyzwyczaił nas do tego, że wiele znanych nieruchomości, które stanowiły istotną część popularnych filmów oraz seriali, tuż po zakończeniu produkcji błyskawicznie znajdują nowych właścicieli. Okazuje się, że już wkrótce najwięksi fani hitowego Stranger Things będą mogli dosłownie zamieszkać w domu, w którym rozegrała się bardzo ważna część ich ulubionego serialu. Posiadłość rodziny Byersów właśnie trafiła na sprzedaż!
Co ciekawe dom wcale nie znajduje się w stanie Indiana, gdzie zlokalizowane jest fikcyjne serialowe miasteczko — Hawkins. Ekipa Netflixa wynajęła nieruchomość w miejscowości Fayeteville w stanie Georgia. Zdjęcia do pierwszych sezonów Stranger Things powstawały właśnie w tych okolicach. Jeśli jesteście zainteresowani zakupem tak „sławnego” domu musicie liczyć się z niemałymi kosztami. Ikoniczna dla serii posiadłość została wystawiona na 300 tysięcy dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę daje to niecałe półtora miliona złotych. Biorąc jednak pod uwagę ową „sławę” obiektu kwota wcale nie wydaje się aż tak wygórowana.
Sam dom posiada trzy sypialnie, dwie łazienki a jego powierzchnia wynosi 171 metrów kwadratowych. Niestety nie jest pozbawiony sporych mankamentów. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez sprzedających, posiadłość wymaga generalnego remontu. Niemniej ciężko ukryć, że jest to idealna lokacja do stworzenia bazy dla krótkoterminowych noclegów. W końcu, który fan Stranger Things nie chciałby spędzić nocy w tak ikonicznym dla serialu miejscu. Jeśli chcecie zapoznać się z ogłoszeniem, możecie zrobić to pod tym linkiem.
Źródło: Trulia