Wszyscy sympatycy amerykańskich komedii z lat 90. ubiegłego wieku mają ogromne powody do świętowania. Twórcy sitcomu Frasier potwierdzili, że lada moment rozpoczną prace nad nową serią, która ponownie przybliży nam postać jednego z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejszego psychiatrę w historii komedii.
Frasier otrzyma swoją kontynuację! Powraca także Kelsey Grammer
W roku 1993 byliśmy świadkami premiery sitcomu, który na dobre zdefiniował poczucie humoru dziesiątek tysięcy odbiorców. Frasier, bo o tym serialu komediowym mowa, swoją emisję zakończył w 2004 roku. Wówczas mogłoby się wydawać, że stworzenie 11. sezonów i 264. odcinków amerykańskiego show to absolutny sufit dla twórców. Nic bardziej mylnego! Na blisko dwadzieścia lat od wypuszczenia ostatniego epizodu serii, Paramount+ pokazało zielone światło na stworzenie kontynuacji Frasiera!
W tym miejscu warto przypomnieć, że omawiany właśnie sitcom powstał jako spin-off innej komedii, czyli Zdrówko, które było emitowane w latach 1982-1993. To właśnie w tej serii po raz pierwszy mogliśmy spotkać się z postacią Frasiera Crane’a granego przez Kelseya Grammera. Co ciekawe to właśnie 67-latek jest jednym z głównych producentów nadchodzącej kontynuacji.
Naturalnie głównym bohaterem serialu pozostanie kultowy już psychiatra. Pierwszy sezon nowego sitcomu ma składać się z około dziesięciu odcinków. Niestety na ten moment nie poznaliśmy dokładnej daty premiery dobrze zapowiadającej się komedii, jednak wiemy, że zadebiutuje ona na platformie streamingowej Paramount+.
Fabularnie „nowy” Frasier przeniesie postać odgrywaną przez Kelseya Grammera do nowego miasta, gdzie otaczać go będą całkowicie nowi bohaterowie. Oczywiście jak na tak zasłużony serial przystało, wystąpią w nim także aktorzy, których możemy kojarzyć zarówno z oryginału jak i dużo starszego Zdrówko. Misję napisania scenariusza do pierwszych odcinków nowej odsłony sitcomu powierzono Chrisowi Harrisowi oraz Joe Cristalliemu.
Źródło: Deadline