„Świnka Peppa” zakazana we Włoszech? Fabuła bajki oburzyła polityków

2 minuty czytania
Komentarze

Rzadko zdarza się, by bajka dla dzieci wzbudziła poważne kontrowersje. Świnka Peppa nie dość, że wywołała zamieszanie w mediach społecznościowych, to jeszcze stała się tematem trwającej kampanii wyborczej we Włoszech. Jedna z partii chce zakazać emisji bajki w telewizji.

„Świnka Peppa” kontra polityka

świnka peppa
źródło: peppapig.com

Świnka Peppa to bajka dla dzieci charakteryzująca się nieskomplikowaną fabułą. Pokazuje codzienne życie tytułowej bohaterki i jej rodziny. Włoskich polityków z partii Fratelli d’Italia oburzył jednak jeden z ostatnich odcinków, który póki co miał premierę w Wielkiej Brytanii. Pojawia się w niej postać Penny – niedźwiedzicy polarnej wychowywanej przez dwie mamy. Jedna mamusia jest lekarką, a druga gotuje spaghetti. Uwielbiam spaghetti! – opowiada Penny w odcinku, który nie spodobał się włoskim politykom.

Rzecznik partii Fratelli d’Italia stwierdził, że wybór autorów Świnki Peppy jest niedopuszczalny i nazwał go uderzeniem tzw. poprawności politycznej, czego skutki mają odczuć dzieci. Polityk poinformował też, że jego partia nie chce, by włoskie dzieci zobaczyły nowy odcinek bajki. Wnioskujemy do Rai (włoski nadawca publiczny), która nabywa prawa do emisji serii bajek o 'Śwince Peppie’ we Włoszech, aby nie transmitowała tego odcinka na żadnym ze swoich kanałów ani na platformie internetowej – przekazał rzecznik Fratelli d’Italia, który jednocześnie kandyduje do włoskiego parlamentu. Jego zdaniem postać Penny i jej rodziny w bajce to przejaw indoktrynacji.

Dyskusja na temat Świnki Peppy wybuchła we Włoszech na dwa tygodnie przed przedterminowymi wyborami. Fratelli d’Italia, która chce zakazać emisji odcinka bajki w telewizji, prowadzi w sondażach, a liderka tej partii prawdopodobnie zostanie wybrana na premiera. Wśród Włochów nie brakuje jednak przeciwników zabraniania emitowania bajki. Nicola Fratoianni, członek ekologicznej Alleanza Verdi Sinistra ironizował, że poleca zająć się jeszcze Hyziem, Zyziem i Dyziem, których wychowuje Kaczor Donald, albo Maszą, bo dorasta z Niedźwiedziem. Cenzura prewencyjna przypomina nam, kim są i skąd pochodzą nasi rodzimi patrioci – powiedział.

źródło: „La Repubblica”, TVN24, zdjęcie główne: peppapig.com

    Motyw