Seria filmów, która na dobre wdarła się w kanon produkcji przygodowych, czyli Indiana Jones lada moment doczeka się nowej odsłony. Oczywiście w nowym tytule z cyklu ponownie ujrzymy Harrisona Forda wcielającego się w najpopularniejszego archeologa świata. Dodatkowo producenci zdecydowali się na zaangażowanie do filmu Johna Williamsa, czyli legendarnego kompozytora.
Tak brzmi Indiana Jones 5!
W czerwcu informowaliśmy Was o tym, że John Williams na poważnie myśli o zakończeniu swojej kariery po premierze filmu Indiana Jones 5. Przypomnijmy, że kompozytor w swoim dorobku artystycznym ma stworzenie ścieżek dźwiękowych do tak kultowych produkcji jak Gwiezdne wojny, Szczęki czy też właśnie Indiana Jones. Przed kilkoma dniami 90-latek zaprezentował światu swoje najnowsze dzieło zatytułowane Helena’s Theme, które usłyszymy w najnowszym filmie z przygodowej serii.
Wszystko wskazuje na to, że Williams z Hollywood chce się pożegnać w iście koncertowym stylu, ponieważ nowy utwór wspaniale wpisuje się do kanonu franczyzy sygnowanej twarzą Harrisona Forda. Co ciekawe przy okazji prezentacji Helena’s Theme 90-latek zdradził kulisy jej powstawania.
Helena to poszukiwacza przygód oraz klasyczna femme fatale. Jej charakter odzwierciedlają stare gwiazdy filmowe, podczas gdy ona sama jest młoda, piękna i olśniewająca.
John Williams
W tym miejscu warto podkreślić, że w postać Heleny wcieli się Phoebe Waller-Bridge. 37-letnia aktorka szerszej publiczności przedstawiła się w takich głośnych produkcjach jak Fleabag, Crashing czy Ucieczka. Co ciekawe Brytyjka miała także swój udział w pisaniu scenariusza do najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda, czyli Nie czas umierać.
Wracając jednak do wyczekiwanego Indiana Jones 5 – tytuł do kin trafi w czerwcu 2023 roku i najprawdopodobniej będzie stanowić zwieńczenie kariery aktorskiej Harrisona Forda. Film wyreżyseruje natomiast James Mangold znany z pracy przy Le Mans ’66, Logan: Wolverine czy Spacer po linie. Niestety na ten moment nie poznaliśmy żadnych szczegółów dotyczących fabuły nowego Indiany.
Źródło: IGN