W taki sposób sztuczna inteligencja uczy się grać w piłkę nożną

4 minuty czytania
Komentarze

Sztuczna inteligencja to termin, który posługujemy się bardzo często, ale nie zawsze w dobrym kontekście. Niemniej ciężko ukryć, że w ostatnich latach technologia związana z AI mocno ruszyła do przodu, a wyniki tego możemy znaleźć na każdym kroku — między innymi na wirtualnym boisku piłkarskim. Oto jak potencjał nowych technologii wykorzystał londyński zespół badaczy.

Sztuczna inteligencja wygryzie Ekstraklasę?

Sztuczna inteligencja wygryzie Ekstraklasę?

Mogłoby się wydawać, że w 2022 roku niemalże wszyscy użytkownicy internetu zdążyli się przyzwyczaić do rozwiniętych algorytmów, humanoidalnych robotów opracowywanych w centrach naukowych oraz także systemowi, który spaja te wszystkie cuda XXI wieku, czyli sztucznej inteligencji. Tymczasem okazuje się, że nawet najwięksi fascynaci nowych technologii mogą przeżyć niemałe zdziwienie, gdy usłyszą o ostatnich poczynaniach naukowców zajmujących się AI.

Zespół Google DeepMind London stworzyli specjalną platformę, na której wirtualni piłkarze uczą się grać w futbol od podstaw. Ciekawe badanie ma na celu sprawdzić, jak szybko głębokie uczenie może sprawić, że sztuczna inteligencja opanuje zasady popularnej dyscypliny sportowej. W tym miejscu należy podkreślić, że AI w momencie tworzenia w żaden sposób nie zostało poinformowane o regulaminie gry w piłkę nożną. Mało tego! Naukowcy zdecydowali się na pominięcie takich podstaw jak chodzenie i bieganie.

Oznacza to, że sztuczna inteligencja musiała sama nauczyć się tak bazowych funkcji, żeby następnie przejść do bardziej skomplikowanych elementów. Mowa tu o kopaniu piłki, a następnie rozgrywaniu akcji, a nawet strzelaniu goli. Jednak jak DeepMind London miało zamiar naprowadzić AI na właściwe tory? Przede wszystkim zespół pokazywał jej filmy z prawdziwych meczów piłkarskich. Zadaniem sztucznej inteligencji było więc obserwowanie i analizowanie ruchów zawodników, aby móc przełożyć to na wirtualne modele.

Naturalnie taki sposób uczenia się AI jest nieporównywalnie dłuższy do standardowych metod. Niemniej w przypadku tego badania naukowcom wcale nie zależało na czasie. Głównym założeniem eksperymentu było sprawdzenie, jak szybko (lub jak długo) sztuczna inteligencja opanuje grę w piłkę nożną tylko i wyłącznie za pomocą obserwacji materiałów wideo.

Czy ludzkość ma się czego obawiać?

Sztuczna inteligencja wygryzie Ekstraklasę?

Zazwyczaj w momentach „chwały” sztucznej inteligencji pojawiają się głosy mówiące o buncie maszyn oraz tym podobnych czarnych wizjach. Tak więc czy w przypadku projektu opracowywanego przez DeepMind London ze strachu może drżeć cała ludzkość lub przynajmniej profesjonalni piłkarze na czele z Robertem Lewandowskim? Odpowiedź jest dosyć prosta i nie wymaga dłuższego namysłu — nie.

Przede wszystkim wersja piłki nożnej stworzona przez londyński zespół jest mocno uszczuplona. Brakuje w niej faulów, a wokół boiska wybudowano ogromną niewidzialną ścianę, która zapobiega wypadnięciu futbolówki z obszaru gry. Dodatkowo mecze rozgrywane są w formacie jeden na jednego lub dwóch na dwóch. O widowiskowości nie ma więc mowy.

Przechodząc dalej, należy zwrócić uwagę na to, że głębokie uczenie zasad piłki nożnej zajęło sztucznej inteligencji stosunkowo długi czas. Łącznie trwało to kilkadziesiąt dni. Część z tego okresu modele poświęciły na tak podstawowe czynności jak utrzymanie się na dwóch nogach, a następnie nieporadne chodzenie. Taki wynik sprawia, że wizja humanoidalnych robotów przemierzających ulice wielkich miast może znacząco się oddalić.

Niemniej projektu DeepMind London absolutnie nie można nazwać fiaskiem. Zespół wypełnił wszystkie założone cele, a wirtualni zawodnicy faktycznie nauczyli się grać w piłkę nożną. Wnioski? Sztuczna inteligencja posiada wiele mniejszych bądź większych ograniczeń, ale niesie za sobą ogromny potencjał oraz moc. Niestety na ten moment nie poznaliśmy przyszłych planów londyńskich badaczy AI.

Na sam koniec warto zaznaczyć, że nie jest to jedyny sukces sztucznej inteligencji, który odnotowaliśmy w ostatnim czasie. W piątek (tj. 2 września) informowaliśmy Was o tym, że wygenerowany cyfrowo obraz wygrał konkurs plastyczny. Praca, która podbiła serca jury konkursu w Kolorado została stworzona przez program Midjourney. Cóż, tak jak już wspomniałem potencjał oraz moc, którą oferuje sztuczna inteligencja, jest równie wielka co przerażająca, jednak na ten moment wciąż stanowi to przedmiot badań wykwalifikowanych naukowców.

Źródło: Tech Xplore

Motyw