AI wygrywa konkurs plastyczny, a autorowi zarzuca się oszustwo — sędziowie nie doczytali, jak działa program
Na konkursie plastycznym pojawił się cyfrowy obraz stworzony za pomocą sztucznej inteligencji. Oprogramowanie Midjoruney zostało wykorzystane przez autora, wzbudzając liczne kontrowersje. Mężczyźnie zarzuca się oszustwo, choć dotychczas nie wpłynęła żadna skarga do jury.
Cyfrowy obraz, który wzbudza kontrowersje
Projektant gier wysłał swój projekt na konkurs plastyczny Colorado State Fair i wygrał w kategorii „Digitial Arts / Digitally-Manipulated Photography”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Jason Allen swoją pracę pt. „Theatre d’Opera Spatial” stworzył za pomocą generatora sztucznej inteligencji- Midjourney. Sytuacja została opisana na Twitterze, stając się viralem, jednocześnie budząc wiele kontrowersji. Autorowi zarzuca się oszustwo, ponieważ sędziowie konkursu nie byli świadomi, w jaki sposób stworzył swój obraz.
Chciałem złożyć oświadczenie za pomocą dzieła sztuki opartego na sztucznej inteligencji. Czuję, że to osiągnąłem i nie zamierzam za to przepraszać
Jason Allen dla The Pueblo Chieftain
Allen wyjaśnia, że opis jego dzieła jasno wskazuje, że wykorzystał możliwości aplikacji Midjourney. Zapewnia również, że na wystawie tłumaczył, że dzieło jest „sztuką cyfrową stworzoną przy użyciu narzędzi AI”.Co więcej, na pytanie jednego z użytkowników, czy wyjaśnił jury, co robi oprogramowanie, mężczyzna odpowiedział: „Czy powinienem był wyjaśnić, czym jest Midjourney? Jeśli tak, to dlaczego?„. Dodaje, że nie musi się tłumaczyć z oprogramowania tak, jak artysta cyfrowy z tego, że wykorzystuje Adobe Illustrator.
Sztuczna inteligencja zawładnęła też sztuką
Warto zaznaczyć, że kategorią, w której brał udział obraz, została jedynie opisana jako „Praktyka artystyczna, która wykorzystuje technologię cyfrową jako część procesu twórczego lub prezentacji”. Nie jest obszernie opisane, co dokładnie i w jaki sposób może zostać wykorzystane przy tworzeniu dzieła. Z drugiej strony Olga Robak, dyrektor ds. komunikacji w Departamencie Rolnictwa Kolorado, potwierdziła w The Pueblo Chieftain, że autor faktycznie wspomniał o użyciu Midjourney, ale nie wyjaśnił, w jaki sposób program działa. Co ciekawe, w ramach konkursu każda osoba może złożyć skargę na czyjąś pracę i… nikt nie złożył żadnego zawiadomienia do środy po południu (wyniki konkursu ogłoszono 29 sierpnia br.).
Midjourney to narzędzie, które wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia obrazów cyfrowych na podstawie opisów tekstowych. Użytkownik wprowadza konkretną frazę, a AI stara się ich podstawie stworzyć obrazów. Całość procesu polega na uczeniu maszynowym, a od niedawna wprowadzono w innym programie, DALLE-E, możliwość łączenia stylu, koncepcji i atrybutów.
Źródło: The Verge