Odświeżone GTA 3 Vice City i San Andreas

GTA VI nie będzie klasycznym Grand Theft Auto

4 minuty czytania
Komentarze

Projekt zatytułowany GTA VI nabiera rozpędu! Na początku tego miesiąca Rockstar poinformowało graczy, że nadchodzące Grand Theft Auto wniesie wirtualną rozrywkę na kompletnie nowy poziom. Tymczasem do sieci przebiła się masa nowych wiadomości dotyczących wyczekiwanej gry. Najciekawsze z nich dotyczą zmian względem poprzednich odsłon serii oraz anulowanych planów.

Czym w zasadzie będzie GTA VI? Studio Rockstar samo szuka odpowiedzi

Czym w zasadzie będzie GTA VI? Studio Rockstar samo szuka odpowiedzi

Za nieco ponad rok będziemy świadkami dziesiątej rocznicy wydania GTA V. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż Rockstar przyzwyczaiło nas do dużo krótszych odstępów czasowych pomiędzy kolejnymi odsłonami cyklu. Dla przykładu wystarczy przytoczyć, że popularne San Andreas ujrzało światło dzienne w 2004, a GTA IV w 2008 roku. Tymczasem „czwórkę” i „piątkę” dzieliło już pięć lat. Wszystko wskazuje na to, że czas oczekiwania na „szóstkę” wydłuży się do ponad dekady!

Niemniej już teraz zarówno dobre jak i złe wiadomości dotyczące nowego Grand Theft Auto lawinowo zalewają internet. Przede wszystkim na uwagę zasługuje to, że Rockstar pomalutku podgrzewa emocje graczy, zapowiadając między innymi to, że nadchodzący tytuł przebije najśmielsze oczekiwania fanów. Dodatkowo wokół GTA VI regularnie pojawiają się liczne plotki dotyczące zaawansowania technologicznego, fabuły czy daty premiery.

Najnowsze doniesienia dotyczą świeżego podejścia twórców do klasycznego cyklu, które zostało szybko zweryfikowane. Przede wszystkim Rockstar chciał uczynić z gry dłuższą, a nawet filmową historię. Jak już pewnie doskonale wiecie jednym z głównych protagonistów w GTA VI, ma zostać kobieta. Niemniej bardziej interesująca wydaje się inna kwestia. Deweloperzy starali się stworzyć linię fabularną, która zabierze nas w różne lokacja na różnych kontynentach oraz przede wszystkim — w różne okresy. Inspiracją dla Rockstar był film Ojciec Chrzestny II, w którym historia przeskakuje pomiędzy różnymi dekadami, ale jest ze sobą ściśle powiązana. Ostatecznie wszystko wskazuje na to, że tak ogromny projekt przerósł możliwości twórców, a miejsce akcji ograniczy się do jednego większego miasta oraz jego okolic.

Czy mamy czego się obawiać?

Czym w zasadzie będzie GTA VI? Studio Rockstar samo szuka odpowiedzi

Kolejna niepokojąca kwestia dotyczy wizytówki serii Grand Theft Auto, czyli czarnego oraz kontrowersyjnego humoru, który za nic ma poprawność polityczną. Rockstar znacząco ograniczył niektóre żarty, które pojawiały się w GTA V w wersji na konsole nowej generacji. Widoczna powściągliwość może sugerować, że „szóstka” również zostanie znacząco okrojona z tego charakterystycznego elementu.

Przechodząc do nieco pozytywniejszych wiadomości, warto zwrócić uwagę na plan twórców GTA VI. Tuż po wydaniu gotowego produktu Rockstar nie zamierza odpoczywać i osiadać na laurach. Gra będzie stale aktualizowana o kolejne misje, lokacje oraz zadania poboczne. Takie rozwiązanie sprawia, że nowe Grand Theft Auto będzie wyposażone nie tylko w świat otwarty, ale również dynamiczny.

Nowe podejście do tematu żywotności gry sprawia, że fani serii będą mogli zostać przy GTA VI o wiele dłużej, aniżeli w przypadku GTA V. Dodatkowo warto podkreślić, że w kolejnym raporcie pojawiają się te same doniesienia dotyczące pary głównych protagonistów, którzy działają w dwóch różnych środowiskach (policja i gang).

Wracając do tematu żywotności GTA VI aktualizowanie świata gry oznacza, że Rockstar będzie pracować nad tytułem już po jego wydaniu. To natomiast przekłada się na szybsze wydanie gotowego produktu. Do tej pory w kwestii premiery nowego Grand Theft Auto najczęściej przewijały się takie daty jak rok 2024 oraz 2025. Wszystko wskazuje na to, że deweloperzy z Rockstar znacznie szybciej poradzą sobie z opracowaniem gry. W niektórych raportach pojawia się nawet rok 2023, ale najbardziej prawdopodobnym terminem debiutu GTA VI jest rok 2024.

Biorąc pod uwagę zamieszanie, które wzbudza premiera nowego Grand Theft Auto osobiście mam co do tego wydarzenia mieszane uczucia. Początkowo gra była zapowiadana jako olbrzymi twór, ale wszystko wskazuje na to, że fabuła ponownie ograniczy się do jednego miasta. Niemniej budujący pozostaje fakt nazwania GTA VI nowym wzorem dla całej branży rozrywki. Dodatkowo pozytywne emocje wzbudza we mnie nowy silnik, na którym powstanie gra.

Cóż, początkowo nowy wpis w serii Grand Theft Auto zapowiadał się na grę idealną, ale wraz z kolejnymi doniesieniami z obozu Rockstar mój entuzjazm nieco spadł. Nie oznacza to jednak, że jest równy zeru. Wręcz przeciwnie! Pozostaje na bardzo wysokim poziomie.

Źródło: Gaming Bolt

Motyw