Obecnie jedną z najbardziej wyczekiwanych premier w świecie gier wideo jest bezapelacyjnie GTA VI. Nie tak dawno informowaliśmy Was o tym, że Rockstar odłożył wszystkie swoje projekty na bok, aby w pełni skupić się na nowej odsłonie kultowego cyklu. Teraz dowiedzieliśmy się, że wyczekiwany tytuł może być przełomowy pod kilkoma różnymi względami!
Czy GTA VI będzie kobietą? Rockstar jest na tak
W ostatnich miesiącach Internet regularnie zalewają różnego rodzaju doniesienia dotyczące GTA VI. Najciekawsze z nich oraz te najbardziej wiarygodne dotyczą między innymi fabuły, daty premiery czy nowinek technologicznych zaimplementowanych w rozgrywce. Do tej pory jednak stosunkowo mało mówiło się o głównym (lub głównych) bohaterze gry. „Do tej pory”, ponieważ do sieci trafił nowy raport Jasona Schreiera.
Nie trzeba chyba nawet wspominać, że 35-latek jest aktualnie jednym z najlepszych źródeł informacji dotyczących ruchów największych deweloperów, w tym Rockstar. Na łamach serwisu Bloomberg dziennikarz poinformował czytelników, że GTA VI przygotuje dla nas bardzo dużą porcję nowości. Jedna z nich dotyczy grywalnego protagonisty, którym po raz pierwszy w historii cyklu ma być kobieta!
Dokładniej mówiąc, główna bohaterka nowego Grand Theft Auto będzie latynoską, działająca w duecie z drugą osobą. Jedną z inspiracji dla takiego motywu jest kultowa para amerykańskich przestępców, czyli Bonnie i Clyde. Niestety na ten moment nie dowiedzieliśmy się, czy drugi bohater będzie grywalny oraz tego czy będzie to mężczyzna, a może kobieta. W tym miejscu warto zaznaczyć, że deweloper bardzo uważa na to, żeby jego nowa produkcja była dużo bardziej poprawna politycznie, aniżeli sprośne i niezważające na uczucia Grand Theft Auto V. Wszystko wskazuje, więc na to, że w „szóstce” usłyszymy dużo mniej „niebezpiecznych” żartów.
Oczywiście nie jest to koniec doniesień dotyczących GTA VI. Zgodnie z raportem Schreiera Rockstar pracuje nad grą od… 2014 roku! Wcześniej w strukturach dewelopera nadchodząca produkcja nosiła kryptonim „Project Americas”. Początkowo firma chciała stworzyć ogromną mapę wzorowaną na Ameryce Południowej oraz Północnej. Wraz z rozwojem projektu całość zredukowano do miasta przypominającego Miami oraz jego okolice.
Wszyscy czekamy na nowe Grand Theft Auto
Zarys fabularny GTA VI jest już nam znany, więc warto zadać sobie pytanie „kiedy oraz w jaki sposób zostanie on wydany?”. Jason Schreier stwierdził, że Rockstar ma ambitny plan wydania swojego nowego tytułu w sposób podobny do Destiny z 2014 roku. Mowa tu o aktualizowaniu treści gry na żywo. Dzięki takiemu zabiegowi twórcy mogliby regularnie „dorzucać” do GTA VI nowe misje czy nawet lokacje. Warto także podkreślić, że nowe Grand Theft Auto będzie zdecydowanie „największą grą w historii cyklu”. Dotyczy to zarówno liczby lokalizacji jak i zaawansowania technologicznego całej produkcji.
Żadna informacja dotycząca GTA VI nie jest jednak tak wyczekiwana jak oficjalna data premiery. W tym miejscu pojawia się jeden z pierwszych zgrzytów. Rockstar jest sceptycznie nastawiony co do debiutu datowanego na kwiecień 2023-marzec 2024. Początkowa to właśnie ten okres miał być momentem narodzin nowego Grand Theft Auto.
Ostatecznie ze względu na wiele zmian wewnątrz firmy termin premiery może zostać znacznie przesunięty. Aktualnie trzeba więc przyjąć, że nawet sam Rockstar nie ustalił jeszcze przybliżonej daty debiutu gry. W tym miejscu warto przypomnieć, że od premiery GTA V we wrześniu przyszłego roku minie równo dziesięć lat! Dla porównania — przerwa pomiędzy „czwórką” a „piątką” wynosiła „zaledwie” pięć lat.
Cóż, na nowe Grand Theft Auto czekamy już tyle czasu, że kolejne kilka lat najprawdopodobniej nic w tej kwestii nie zmieni. Wydaje się, że ważniejszym tematem jest uczynienie z gry „produkcji kompletnej”. Wprowadzenie do rozgrywki grywalnej protagonistki na pewno jest zabiegiem, który w jakiś sposób odświeży serię.
Dodatkowo należy zwrócić uwagę na to, że w coraz większej ilości raportów dotyczących produkcji pojawiają się wzmianki mówiące o „duecie głównych bohaterów”. Ponadto powtarzają się doniesienia o ponadprzeciętnej liczbie niezależnych od siebie lokacji oraz najważniejszym mieście wzorowanym na Miami. Czy brzmi to jak powrót do kultowego Vice City? Jak najbardziej!