bruce willis koniec kariery

Bruce Willis kończy karierę. Aktor jest ciężko chory. Czym jest afazja?

3 minuty czytania
Komentarze

Ten dzień musiał kiedyś nadejść. Szkoda tylko, że w tak smutnych okolicznościach. Bruce Willis kończy z aktorstwem.

Bruce Willis choruje na afazję

Powodem, przez który Bruce Willis porzuca karierę aktorską jest afazja. Schorzenie to oznacza postępującą utratę zdolności do komunikacji. Początkowo powoduje ona problemy ze znalezieniem słów, mylenie nazw przedmiotów, a ostatecznie prowadzi do tego, że chory w ogóle przestaje się kontaktować ze światem zewnętrznym. Zdarza się, że chory na afazję musi mierzyć się też z problemami z pamięcią, zaburzeniami widzenia czy porażeniem ciała. Najczęstszą przyczyną afazji jest udar mózgu. Tego typu schorzenia są z pewnością ciężkie dla każdego, natomiast gdy dopadają aktora, którego pracą jest posługiwanie się mową i korzystanie z pamięci jest w tym coś podwójnie smutnego.

Bruce Willis zostawia po sobie wspaniały dorobek

bruce willis szklana pulapka

Starając się jednak szukać garści pozytywów w tej smutnej sytuacji, trudno nie zwrócić uwagi na fakt, że Bruce Willis miał z pewnością udaną karierę aktorską i wiele jego filmów oraz ról przeszło do historii kina. Po raz pierwszy dał się poznać masowej publiczności występując u boku Cybil Shepherd w kultowym seriali „Na wariackich papierach”, który święcił triumfy w połowie lat 80. Niedługo później postanowił spróbować sił w branży filmowej i od razu dorobił się wielkiego przeboju, który zdefiniował jego karierę. Mowa tu oczywiście o roli Johna McCalane’a w filmie „Szklana pułapka” z 1988 roku. Obraz ten przeszedł niemal natychmiastowo do klasyki kina akcji. Wielu, w tym niżej podpisany, uważa go za najlepszy film akcji w historii kina. Doczekał się on aż czterech sequeli.

Ale Bruce Willis na szczęście nie okazał się aktorem jednej kultowej roli. Jego kariera obfitowała całą masę przebojów, którymi można by obdzielić co najmniej kilku ludzi. Wystarczy wymienić „Ostatniego skauta”, „Pulp Fiction”, „12 małp”, „Piąty element”, „Armageddon” czy „Szósty zmysł”. W ostatnich latach o ile ilość jego ról nie zmalała (a wręcz wzrosła), to zdecydowanie spadła ich jakość. Na przestrzeni samego 2021 i 2022 Willis zagra(ł) w aż 15 filmach. Wszystkie z przeznaczeniem prosto na rynek wideo. I wszystkie dość marnej jakości.

Do niedawna z tego powodu widzowie oraz ludzie z branży zaczęli się trochę naśmiewać z tego faktu. Teraz widać, że Willis celowo wybierał dla siebie mało wymagające projekty, w których nie ma zbyt wielu linii dialogowych, gdyż już od jakiegoś czasu obserwuje u siebie objawy afazji. Zdawał też sobie sprawę, że to schyłek swojej kariery, tak więc zapewne chciał też, mówiąc kolokwialnie, odłożyć trochę grosza.

Złote Maliny dla najgorszego występu Bruce’a Willisa

bruce willis afazja

Wspomniane wcześniej naśmiewanie się z ostatnich wyborów aktorskich Bruce’a Willisa doprowadziło w branży do tego, że twórcy Złotych Malin, czyli swoistych anty-Oscarów dla najgorszych ról i filmów nakręconych w Hollywood, stworzyli specjalną kategorię dedykowaną aktorowi. Ta kategoria nosi nazwę: Najgorszy występ Bruce’a Willisa. W odniesieniu do informacji o chorobie Willisa przedstawiciele Złotych Malin wystosowali oświadczenie.

Przeczytaj także: Elliot Page ujawnia, że jego postać z serialu „The Umbrella Academy” też jest transpłciowa

Maliny przesyłają wyrazy współczucia Bruce’owi Willisowi w związku z diagnozą. To wyjaśnia, czemu chciał zejść ze sceny z hukiem w 2021 r. Życzymy wszystkiego najlepszego Bruce’owi i jego rodzinie.

https://twitter.com/RazzieAwards/status/1509219110579712002?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1509219110579712002%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FdqMnMwXL7%2F

Fanom nie spodobało się takie „frywolne” podejście do mierzącego się z poważną chorobą aktora. Przede wszystkim do tej pory nikt z przedstawicieli Malin nie ogłosił co dalej z kategorią „Najgorszy występ Bruce’a Willisa”, która do niedawna wydawała się nawet zabawna, ale w obecnej sytuacji trochę traci swój „urok”.

Motyw