imax kino

Christopher Nolan pomoże w stworzeniu nowych kamer IMAX

2 minuty czytania
Komentarze

Nadchodzi nowa generacja kamer IMAX, a jednym z filmowców zaangażowanych w proces jej powstawania będzie sam Christopher Nolan.

Christopher Nolan – ambasador kamer IMAX

christopher nolan tenet
Christopher Nolan na planie filmu Tenet

Od lat Christopher Nolan jest nieformalnym ambasadorem kamer IMAX. To on jako pierwszy reżyser wielkich hollywoodzkich widowisk wyłamał się swego czasu z kręcenia filmów kamerami 3D na rzecz kamer IMAX. Co oczywiście było i jest jak najbardziej słuszną decyzją. Efekt 3D w kinach ma właściwie tylko jedną właściwość – szybciej opróżnia kieszenie widzów poprzez droższe bilety. Filmy kręcone tymi kamerami nie dość, że w przeważającej większości nie oddają efektu trójwymiarowego to jeszcze sprawiają, że obraz jest nadmiernie ciemny. Najlepszy użytek z kamer 3D zrobili twórcy dokumentów takich jak „Pina” czy „Jaskinia zapomnianych snów”. Jedynym filmem hollywoodzkim, który wprowadził realne poczucie trójwymiaru był „Avatar”. Reszta to produkcje, które nakręcono w 2D i potem przekonwertowano do 3D, byle tylko zachęcić gawiedź do zapłacenia więcej za bilet.

Przeczytaj także: Cillian Murphy na pierwszym zdjęciu z filmu „Oppenheimer” Christophera Nolana

Tym czasem kamery IMAX to godny następca kamer 70 mm, które triumfy święciły głównie w latach 60. Wykorzystywane były w wielkich widowiskach i po dziś dzień stanowią niedościgniony wzór, tego w jakim (szerokim) formacie powinny być kręcone blockbustery. Kamery IMAX prezentują wyższą rozdzielczość, lepsze kolory i ostrość, a do tego filmy kręcone w tej technologii są potem wyświetlane na olbrzymich ekranach kin IMAX.

Także Christopher Nolan, jako świadomy filmowiec ceniący jak najwyższą jakość swoich dzieł, podjął absolutnie genialną decyzję. I to w dużej mierze dzięki niemu ten format się rozwija już od ponad dekady. Pierwszy raz wykorzystał on kamery IMAX przy okazji kręcenia „Mroczego Rycerza”, a potem przy każdym kolejnym filmie używał tej technologii w coraz to większym zakresie.

Nowe kamery IMAX nadchodzą

Obecnie Christopher Nolan oraz Jordan Peele zaangażowali się we współpracę z IMAX, która ma na celu stworzenie co najmniej czterech nowych kamer. Oprócz tych reżyserów w procesie biorą udział także operatorzy Linus Sandgren, Bradford Young czy Hoyte Van Hoytema oraz firmy Kodak, Panavision i Fotokem. Nadchodząca generacja zakłada dalsze polepszenie obiektywu, zmniejszenie ciężaru (rzeczone kamery są o wiele cięższe i masywniejsze od tradycyjnych) czy wyciszenie (są też nadzwyczaj głośne). Ma to wszystko wpłynąć jeszcze lepiej nie tylko na pracę twórców, szczególnie operatorów, ale także na doświadczenie widowni. Pierwsze kamery IMAX nowej generacji mają pojawić się pod koniec 2023 roku.

Motyw