sala samobójców hejter netflix

„Sala samobójców. Hejter” podbija Netflixa. Film jest hitem w wielu krajach

3 minuty czytania
Komentarze

„Sala samobójców. Hejter” to kolejny polski film, który zdobył popularność w serwisie Netflix. Tydzień po międzynarodowej premierze film w reżyserii Jana Komasy trafił do Top10 zestawienia najchętniej oglądanych produkcji w kilkunastu krajach na całym świecie.

Netflix udostępnia film Jana Komasy na całym świecie

Decyzja o zakupie globalnych praw do nowego filmu Jana Komasy okazała się strzałem w dziesiątkę. Netflix poinformował, że tytuł trafił do czołówki zestawienia najpopularniejszych produkcji serwisu już w tydzień po premierze między innymi w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Belgii, Holandii, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Brazylii, Meksyku, Tajwanie, Kenii, Nigerii oraz Turcji. Wcześniej sporą popularność wśród użytkowników Netflixa w wielu krajach zdobył film „365 dni”

Czytaj też: „Mulan” trafi do Disney+, ale w Polsce film doczeka się premiery w kinie

„Sala samobójców. Hejter” – kiedy na Netflixie w Polsce?

W filmie występują m.in. Danuta Stenka, Maciej Stuhr i Jacek Koman (fot. Jarosław Sosiński/materiały prasowe)

Netfix nabył globalne prawa do produkcji po sukcesie filmu w maju tego roku na nowojorskim festiwalu filmowym Tribeca. „Sala samobójców. Hejter” została nagrodzona w kategorii najlepszy międzynarodowy film fabularny. Netflix wprowadził film do swojej biblioteki na całym świecie, ale z wyjątkiem Polski. Ze względu na warunki licencyjne, w naszym kraju będzie dostępny w serwisie dopiero w marcu 2021 roku. Obecnie można wykupić do niego dostęp w innych serwisach VoD. Już 10 sierpnia „Sala samobójców. Hejter” może zostać polskim kandydatem do Oscara. Tego dnia Komitet Oscarowy pod przewodnictwem Jana A.P. Kaczmarka wskaże polskiego kandydata do ubiegania się o nominację Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii film międzynarodowy. Na krótkiej liście znalazły się poza tym: „Sweat”, „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, „Śniegu już nigdy nie będzie”, „Supernova”, „Klecha” oraz „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. 

Jan Komasa cieszy się, że „Hejter” zdobył uznanie publiczności

Reżyser Jan Komasa i aktor Maciej Musiałowski na planie filmu „Sala samobójców. Hejter” (fot. Jarosław Sosiński/materiały prasowe)

Do Oscara nominowany był już poprzedni film Komasy pt. „Boże Ciało”. Reżyser ma też w dorobku m.in. „Salę samobójców” oraz „Miasto 44”. Międzynarodowy sukces jego nowej produkcji bardzo go ucieszył. Jan Komasa powiedział:

Wyzwania współczesnych społeczeństw w dobie fake-news, które w bezpośredni sposób chcieliśmy naświetlić w „Hejterze”, ku naszej radości znalazły swoich widzów na całym świecie, dzięki głównej nagrodzie na prestiżowym festiwalu Tribeca i międzynarodowym zasięgu dystrybucji Netflixa. Dostaję codziennie wiele entuzjastycznych wiadomości od widzów z całego świata oraz  od amerykańskiego i europejskiego środowiska filmowego, ludzi którzy obejrzeli „Hejtera” w kontekście dopiero co wyświetlanego w ich krajach „Bożego Ciała”. Nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego przyjęcia przez amerykańskie środowisko filmowe.  

O czym jest „Sala samobójców. Hejter”

Głównym bohaterem filmu jest studiujący prawo Tomek. Młody chłopak coraz bardziej wciąga się w brudną grę polityczną, którą prowadzi w mediach społecznościowych. Jan Komasa mówi:

„Hejter” wypłynął wprost z moich obserwacji – dzięki stworzeniu postaci Tomka, która jest dla nas symbolem pustki i ambicji, w szczególności dziś film rezonuje bardzo silnie z widzami na całym świecie.

„Sala samobójców. Hejter” – obsada

W filmie występują m.in. Maciej Musiałowski, Danuta Stenka, Agata Kulesza, Maciej Stuhr i Jacek Koman.

Źródło: materiały prasowe Netflixa i Kino Świat

Motyw