Przyznam szczerze, że nie czułem kompletnie żadnej ekscytacji, gdy w moim kierunku zmierzała kamerka Samsunga na testy. Oczywiście widziałem ją już wcześniej, również w akcji i to też nie była moja pierwsza kamera 360, z którą miałem do czynienia.
Wygląd
Początkowe nastawienie Gear zmienił jak tylko wyjąłem go z opakowania. Gadżet ten jest bardzo dobrze wykonany i nieźle wyglądający. Nie jestem jednak pewien, wygląd w przypadku tego typu kamerkach ma jakiekolwiek znaczenie. Widziałem kilka kamerek sporo brzydszych i ze dwie nieco ładniejsze. Gear 360 wygląda nieco futurystycznie i przypomina mi… Wheatleya z gry Portal 2.
Specyfikacja i budowa
Przejdźmy jednak do specyfikacji technicznej i wykonania.
- Rozdzielczość matrycy: Podwójna 15 Mpix;
- Rozdzielczość filmów: 4K, do 30 fps;
- Format wideo: MP4 (H.264);
- Kąt widzenia: 360 stopni;
- Rozdzielczość zdjęć: 7776 x 3888;
- Dźwięk: Wbudowany mikrofon;
- Wyświetlacz: 0,5″;
- Łączność: NFC, Bluetooth, WiFi, USB;
- Rodzaje wejść / wyjść: Czytnik kart pamięci, Micro USB;
- Obsługiwane karty pamięci: Slot na kartę microSD;
- Bateria: 1350 mAh;
- Dodatkowe informacje: Akcelerometr, 1 GB RAM, Przysłona f/2.0, Żyroskop;
- Wysokość: 58 mm;
- Szerokość: 67 mm;
- Głębokość: 60 mm;
- Waga: 151 g;
- Dołączone akcesoria: Akumulator, Monopod, Kabel USB.
Do Gear 360 dołączony jest tripod, ale gadżet można przykręcić do czego tylko chcemy, jeżeli chodzi o akcesoria fotograficzne (statyw, kijek itp.). Dołączany tripod jest wystarczający i całkiem stabilny, pasuje do designu samej kamerki. Jego nóżki od spodu są gumowe i zapobiegają ślizganiu się. Oprócz tego w skład zestawu wchodzą też ścierka, smyczka i pokrowiec na kamerę.
Na obudowie znajdziemy kilka przycisków (włącznik/wstecz, menu, zatwierdzania), i niewielki, półcalowy wyświetlacz.
Informuje on nas o stanie połączenia, włączonych trybach, poziomie naładowania baterii czy o tym ile możemy jeszcze nagrać materiału wideo).
Na jednym boku znajduje się klapka skrywająca slot na kartę microSD i akumulator. W tym miejscu ładujemy również urządzenie za pomocą standardowego kabla microUSB (jest w zestawie). Niestety klapka od początku testów była delikatnie poluzowana, purystów sprzętowych może to irytować. Trudno jednak powiedzieć, czy to kwestia tego testowego modelu, czy jest to bardziej powszechna przypadłość. Poza tym Gear 360 jest odporny na zachlapania i kurz (IP53), ale już nie wodoodporny.
Skoro już jesteśmy przy wadach… Warto wspomnieć, że Gear 360 działa tylko z niektórymi smartfonami Samsunga (m.in. z serią S6, S7, Note 5 i Note7, jeżeli ktoś nie oddał). Gadżet paruje się przez NFC, Bluetooth lub WiFi.
Aplikacja
Do korzystania z kamerki potrzebna jest osobna aplikacja Samsunga – Gear 360. W jej ustawieniach możemy m.in. zmienić limit czułości ISO, włączyć etykiety lokalizacji czy automatyczne korygowanie drżeń i niestabilności nagrywanych filmów.
Aplikacja pozwala też na wybór trybu działania – film, zdjęcie, poklatkowe i zapętlone wideo. W trakcie nagrywania czy robienia zdjęć mamy podgląd na żywo na ekranie smartfona tego co akurat widzi kamerka. Można też zmieniać kilka parametrów takich jak balans bieli, HDR, ekspozycję czy ISO.
Gdybym jednak miał się do czegoś przyczepić, to byłoby to działanie i stosunkowo mała intuicyjność aplikacji. Niektóre funkcje są głęboko schowane i nie jest tak łatwo od razu na początku znaleźć zrobione przez siebie materiały. Są one w zakładce „GEAR 360” na głównym ekranie, ale z jakiegoś powodu nigdy nie wyświetlały się one w pierwszej kolejności. Najpierw pokazywana była zakładka „URZĄDZ. PRZEN.”, która była pusta. Aplikacja powinna wykryć z jakiego urządzenia akurat korzystam i wyświetlać materiały z tego właśnie gadżetu. Poza tym ładowanie obrazów i ich zapisywanie na smartfona (np. celem dalszej obróbki) trwa trochę za długo.
Wideo i zdjęcia
Zdjęcia i wideo sferyczne paradoksalnie mniej przypadły mi do gustu i zdecydowanie bardziej podobało mi się wykorzystywanie pojedynczych, szerokokątnych obiektywów. Materiały sferyczne to nic innego jak łączenie dwóch zdjęć czy filmów z obu obiektywów (15 Mpix). Co ciekawe, czasem ślady łączenia widać, a czasem nie.
Jakość zdjęć jest całkiem niezła, ale pod warunkiem że kamerkę wykorzystujemy za dnia. Nie udało mi się zrobić żadnego przyzwoitego zdjęcia po zmroku.
Poniżej kilka zdjęć sferycznych:
A poniżej kilka zwykłych, ale lepszych jakościowo zdjęć z jednego z dwóch obiektywów:
Wideo:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=bh4ZVkUvA18[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=U8dXupOqQXU[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_YdLxjlgg0U[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=azOJFOro1L0[/youtube]
Bardzo trudno ocenić jest jakość wideo 360. Nie mam co do niego większych zastrzeżeń, ale tak po prawdzie to trzeba mieć np. Gear VR’y, żeby się nim w pełni cieszyć. Odtwarzanie tego na komputerze na YT nie daje już takiej satysfakcji i przede wszystkim jakość takiego materiału jest bardzo słaba, nawet po ustawieniu najwyższej rozdzielczości.
Nie mogę się za to przyczepić do jakości nagrywanego dźwięku czy naszego głosu (pod warunkiem, że znajdujemy się stosunkowo blisko kamerki). Stabilizacja też działa nie najgorzej.
Akumulator
Akumulator o pojemności 1350 mAh wystarcza na ok. 1,5 godziny nagrywania wideo. Jeżeli ktoś chce nagrywać sporo materiałów czy robić bardzo dużo zdjęć, to najlepiej niech się zaopatrzy w dodatkowy akumulator (kosztuje ok. 60 zł), którego łatwo wymienić w każdej chwili.
Podsumowanie
Nie zostałem fanem tej technologii. Największą barierą jest dla mnie fakt, że raz nagrany materiał tego typu trudno odtworzyć czy pokazać innym. Pamiętam jak kiedyś testowałem dwa świetne smartfony, które potrafiły robić zdjęcia i wideo 3D. Tyle że bez odpowiedniego ekranu nic później za bardzo nie dało się z nimi zrobić. Nieco podobnie jest z materiałami sferycznymi. Przyjemnie się je ogląda nawet na Cardboardzie czy Gear VR, ale to trochę za skomplikowane.
Poza tym Gear 360 współpracuje tylko z niektórymi smartfonami Samsunga, więc barier tych jak widać jest więcej. Podobało mi się za to wykorzystywanie tego gadżetu to kręcenia zwykłych filmów czy robienia zdjęć, ale to nie jest jego główne przeznaczenie.
Kamerka Samsunga kosztuje ok. 1450 zł i jest jedną z tańszych kamerek tego typu, ale do jej obsługi potrzebujemy smartfona za ponad 2000 zł i tu zaczynają się schody. Gear 360 miałby większe szanse na upowszechnienie, gdyby nie to, że zamyka się tylko do kilku telefonów. Dla przykładu LG 360 Cam, mimo że gorszej jakości, nie ma tej bariery i można go używać nie tylko ze smartfonami LG. Gear 360 to przede wszystkim gadżet i w zasadzie tylko dla fanów urządzeń Samsunga.
Zobacz też: Samsung Galaxy Note7 oficjalnie! [Pierwsze wrażenia]