Samochód straży miejskiej sfotografowany od tyłu. W ramce w prawym górnym rogu dron.

Mundurowi mogą wejść do domu i skontrolować czym grzejesz. Wykorzystają także… drony

3 minuty czytania
Komentarze

Możliwości nowych technologii dotarły także do służb – ostatnio pisałam dla was o nowoczesnym projekcie drona polskiej produkcji, którym zainteresował się Pentagon. U nas na razie ma to może miejsce na mniejszą skalę, ale dowiadujemy się, że strażnicy miejscy w jednym z miast w Polsce będą przeprowadzali kontrole przy pomocy specjalnych latających bezzałogowców. Być może podobna praktyka zostanie zastosowana także i w innych regionach.

Straż Miejska sprawdza paleniska

Jak informuje Straż Miejska w ostatnich dniach października rozpoczęła się kontrola palenisk w domach mieszkańców Radomia. Jesienny termin wizyt wśród mieszkańców wiąże się oczywiście z coraz niższymi temperaturami, a co za tym idzie – rozpoczęciem sezonu grzewczego w Polsce. Funkcjonariusze są uprawnieni do wejścia na posesję i sprawdzenia, czy w paleniskach nie są spalane odpady.

Na podstawie posiadanego upoważnienia strażnik jest uprawniony do:

  • wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza a w godzinach od 6.00 do 22.00 – na pozostały teren;
  • przeprowadzania badań lub wykonywania niezbędnych czynności kontrolnych;
  • żądania pisemnych lub ustnych informacji do wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego;
  • żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli.

Okazuje się, że za niewpuszczenie mundurowych do kontroli grożą surowe kary aż do 3 lat pozbawienia wolności.

Według obowiązujących przepisów osoba, która udaremnia lub utrudnia wykonanie kontroli paleniska popełnia przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności (art. 225 kk). W sytuacji, gdy właściciel posesji odmawia wpuszczenia funkcjonariuszy, na miejsce wzywana jest policja.

Straż Miejska w Radomiu

Do czego w kontroli służą drony?

W sprawdzaniu domowych palenisk funkcjonariuszom pomaga specjalny dron z zasobnikami zawierający stację badawczą „Sowa”. To narzędzie wykorzystywane do monitorowania jakości powietrza i sprawdzania, czym mieszkańcy palą w piecach. Stacja badawcza „Sowa” umożliwia przeprowadzanie analiz składu chemicznego dymu, co pozwala na wykrywanie nielegalnego spalania odpadów. Dron zapewnia mobilność i dostępność do trudno dostępnych miejsc, ułatwiając pracę służbom ochrony środowiska w ich działaniach kontrolnych i prewencyjnych.

Warto wiedzieć, że takie sprzęty są coraz częściej wykorzystywane w różnych misjach – ostatnio informowaliśmy, że sztuczna inteligencja i drony pomagały ugasić pożary.

Mundurowi wykorzystują drona z zasobnikiem zawierającym stację badawczą Sowa do kontroli jakości powietrza i wykrywania groźnych dla życia i zdrowia substancji.

Drony nie tylko namierzają trujące kopciuchy, ale także pełnią rolę prewencyjną. Są straszakiem dla wszystkich, którzy wypalają odpady. Gdyby znalazły się pieniądze, to chętnie rozbudowalibyśmy naszego drona o analizator spalin

– mówi st. inspektor Krzysztof Cygan, cytowany przez Radio Plus.

Czego nie można spalać?

Nie musimy chyba powtarzać, że nieprawidłowe użytkowanie, spalanie nieodpowiednich materiałów lub brak regularnej kontroli i czyszczenia mogą prowadzić do emisji szkodliwych substancji.

Ale przypomnieć możemy, że zgodnie z przepisami od 1 lipca 2018 r. nie wolno spalać mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu 0-3 mm oraz paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 proc. Nie można palić także płytami wiórowymi, tworzywami sztucznymi oraz impregnowanym lub lakierowanym drewnem.

Źródło: Straż Miejska, oprac. własne

Motyw