Od kilku tygodni informowaliśmy Was o nadchodzących smartfonach od Motoroli, które tym razem nie stawiały na cenę lub wydajność, ale chciały wyróżnić się czymś wyjątkowym. Dzisiaj, po konferencji zorganizowanej z Verizonem w Nowym Jorku, wszystko stało się jasne, a my możemy przedstawić Wam dwa najnowsze smartfony od Amerykanów.
Zacznijmy od mniej ciekawego urządzenia, a więc Droid Maxx 2. Czym tak naprawdę jest ten smartfon? Zacznijmy od specyfikacji, a raczej wymieńmy tylko dwa elementy: 5,5-calowy wyświetlacz FullHD i układ Snapdragon 615. Poznajecie ten model? Tak, to Moto X Play pod przebraniem dla sieci Verizon.
W takim razie poznajcie tak naprawdę głównego bohatera minionej konferencji, a więc Droid Turbo 2. Zeszłoroczny model z tej serii wszystkim się spodobał, głównie za sprawą swojego akumulatora. W takim razie czym następca zachęca? Zobaczmy specyfikację:
- 5,4-calowy wyświetlacz POLED QuadHD;
- układ Snapdragon 810;
- 3 GB RAM;
- 32/64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 2 TB);
- aparaty:
- przód: 5 MPx;
- tył: 21 MPx;
- akumulator o pojemności 3760 mAh.
Mniejsze ogniwo, niezbyt lubiany układ Qualcomma, ale jednak ten model ewidentnie dopełnia portfolio Motoroli będą teoretycznie lepszym od Moto X Style, który jednak ma większy wyświetlacz, ale w środku chowa Snapdragona 808. Jednak oczywiście nie mogło zabraknąć wzmianki o nietłukącym się wyświetlaczu, który wyróżnia właśnie Droida Turbo 2 na tle konkurencji. Na konferencji przedstawiono sposób wykonania tego elementu i dla przykładu sam wyświetlacz jest elastyczny, a kryje go jeszcze wiele warstw.
Tylko rodzina urządzeń Droid kojarzy się z tym, że jest dostępna głównie dla klientów Verizonu. Na szczęście wciąż krąży informacja o Moto Force, która miałaby być odpowiednikiem Droida Turbo 2 dla reszty społeczeństwa. Niestety, nie wspomniano o tym modelu na konferencji.
Konferencję możecie obejrzeć pod następującym linkiem: Klik!