Nissan nie zagrzebie się na Księżycu

Nissan ma pomysł jak rozwiązać problem z utykaniem w księżycowym pyle

1 minuta czytania
Komentarze

Nissan zaprezentował prototyp lądownika księżycowego, nad którym pracuje wraz z Japońską Agencją Badań Kosmicznych (JAXA). Producent samochodów współpracuje z agencją nad możliwością sterowania pojazdem od stycznia 2020 roku. Aby łazik nie utknął na powierzchni Księżyca, Nissan zastosował wersję swojej technologii sterowania wszystkimi kołami e-4orce. Firma twierdzi, że system kontroli siły napędowej może minimalizować skręcanie kół w zależności od warunków panujących na powierzchni. Może to nie tylko zapobiec wkopaniu się kół łazika w pylisty, skalisty teren Księżyca, ale także pomóc lądownikowi w oszczędzaniu cennej energii.

Nissan nie zagrzebie się na Księżycu

Nissan ogłosił system napędowy e-4orce na początku ubiegłego roku. Technologia ta, zastosowana w elektrycznym crossoverze Ariya i nadchodzącym Leafie nowej generacji, pozwala na precyzyjne, niezależne sterowanie wszystkimi czterema kołami. Ariya posiada silniki z przodu i z tyłu, a moment obrotowy każdego z nich może być kontrolowany indywidualnie, aby zapewnić optymalną trakcję podczas przyspieszania. Według Toshiyuki Nakajimy dyrektora generalnego Działu Zaawansowanej Inżynierii Pojazdów w firmie Nissan, wiedza zdobyta dzięki wspólnym badaniom z JAXA zaowocuje innowacjami w pojazdach firmy, które przyniosą korzyści klientom.

Zobacz też: Google zapowiedziało świetne nowości na system Android! Zobacz je

I trudno się z tym nie zgodzić. W końcu rozwiązywanie tego typu problemów może sprawić, że samochody będą sobie o wiele lepiej radziły gdy utkną w zaspie lub piasku. Kosmiczne technologie już nie raz udowodniły, że mogą ułatwić życie tutaj, na Ziemi.

Źródło: Engadget

Motyw