General Motors bez podgrzewanych foteli

General Motors kolejną ofiarą braku procesorów – oby zima nie była mroźna…

2 minuty czytania
Komentarze

Globalny niedobór procesorów od wielu miesięcy jest krytyczny problem w szerokim zakresie dziedzin produkcji. I nie chodzi tu tylko o firmy kojarzące się z elektroniką użytkową. Wszystko dlatego, że mikroprocesory są obecne praktycznie wszędzie — nawet w szczoteczkach do zębów. Z powodu braków BMW musiało na jakiś czas zrezygnować z dotykowych ekranów w niektórych autach, a Tesla zaczęła sprzedawać samochody z dziurami na porty USB-C, jednak bez samych złączy. Do grona poszkodowanych koncernów motoryzacyjnych dołączyło właśnie General Motors.

General Motors bez podgrzewanych foteli

General Motors bez podgrzewanych foteli

General Motors potwierdziło, że nie będzie oferowało podgrzewanych i wentylowanych siedzeń i podgrzewanych kierownic w niektórych pojazdach Chevrolet, Cadillac, Buick i GMC z powodu braku dostaw odpowiednich chipów do sterowania tymi komponentami. Tymczasowe środki będą dotyczyć pojazdów z linii 2022, ponieważ firma poszukuje sposobów na przezwyciężenie niedoboru półprzewodników i zapobieżenie zahamowaniu produkcji. Podgrzewane fotele należą do bardzo popularnych funkcji i opcji, które przyciągają uwagę nowych nabywców. I trudno się temu dziwić, ponieważ siadanie na zimnym fotelu samochodu w mroźny poranek nie należy do zbyt przyjemnych. Zresztą trzymanie przemarzniętej kierownicy również nie jest czymś zbyt komfortowym.

Zobacz też: Apple Car nabiera kształtów – wiemy więcej o rewolucyjnym aucie

 General Motors podkreśla, że zmiany są tymczasowe, do czasu, gdy dostawy chipów dla firmy znacznie się poprawią. Zmiany nie dotyczą wszystkich wersji wyposażenia, dlatego niektóre pojazdy nadal będą wyposażone w te funkcje. Co więcej, firma obniży ceny pojazdów ich pozbawionych. Będzie to więc nie lada gratka dla osób, które chcą kupić auto firmy w rejonach świata, gdzie zima praktycznie nie istnieje. I tylko tam.

Źródło: Gizmochina

Motyw