USA i Rosja dogadały się w sprawie ISS

Alarm przeciwpożarowy w rosyjskim segmencie ISS – liczba awarii coraz mocniej przytłacza

2 minuty czytania
Komentarze

Załoga na pokładzie przeżyła już wiele ciężkich miesięcy z powodu ciągłych problemów w rosyjskim segmencie stacji kosmicznej. Kiedy Rosja podłączyła nowy moduł laboratoryjny do stacji kosmicznej, silniki napędowe segmentu wystrzeliły w sposób niezamierzony, wypychając całą stację z jej normalnej orbity. Rosyjscy kosmonauci odkryli też niedawno pęknięcia w jednym ze swoich modułów. Natomiast w ten czwartek na pokładzie ISS doszło do potencjalnie katastrofalnego problemu, gdy kosmonautów obudziły alarmy dymne i zapach spalenizny.

Alarm przeciwpożarowy na ISS

Alarm przeciwpożarowy na ISS

NASA i Roscosmos potwierdziły, że alarmy włączyły się o 1:55 czasu GMT. Alarmy dymowe na pokładzie stacji zostały uruchomione w module serwisowym Zvezda w rosyjskim segmencie ISS. Alarm i zapach spalenizny pojawił się podczas automatycznego ładowania baterii, podała rosyjska agencja kosmiczna. Astronauta Thomas Pesquet poinformował, że zapach palącego się plastiku lub sprzętu elektronicznego przedostał się do amerykańskiego segmentu stacji. Rosyjscy członkowie załogi obudzili się i włączyli filtr, aby usunąć dym z powietrza, a gdy to było czyste, kosmonauci wrócili do snu.

Zobacz też: Jak Mobile Vikings w rok osiągnęło wzrost sprzedaży o 70 procent?

Alarmy zostały uruchomione przed planowanym spacerem kosmicznym, który według NASA odbędzie się zgodnie z planem. Roscosmos twierdzi, że wszystkie systemy na pokładzie stacji kosmicznej działają obecnie normalnie. Spacer kosmiczny jest prowadzony przez kosmonautów pracujących nad zakończeniem integracji nowego modułu Nauka, który zadokował do ISS w lipcu. Nowy moduł laboratoryjny Rosji miał wieloletnie opóźnienie. Rosja zagroziła wycofaniem się z ISS w 2025 roku, powołując się na stan stacji kosmicznej. Sęk w tym, że problemy na pokładzie stacji ograniczają się do modułów dostarczonych przez Rosję.

Źródło: TechSpot

Motyw