W zeszłym roku zadebiutowała nowa generacja konsol i niektórzy uważają, że będzie to jedna z ostatnich. Wszystko za sprawą usług chmurowych, czyli rozgrywek na zewnętrznych serwerach. Cała moc obliczeniowa przerzucana jest na zewnątrz, kiedy od nas wymagane jest wyłącznie odpowiednio mocne połączenie internetowe. Microsoft jest świadomy potencjalnego zagrożenia, które idzie z tego trendu, więc sam jest zainteresowany partycypacją w nim. Dlatego coraz więcej mówi się o tytułowym Xbox Stream Box, który ma być kolejną formą przyciągnięcia do siebie graczy.
Xbox Stream Box — prototyp trafił do Sieci
W zeszłym miesiącu Microsoft wspomniał, że rozpoczął pracę z producentami telewizorów nad zaimplementowaniem ich usługi xCloud w produktach RTV. W ten sposób amerykański gigant może wyjść o krok do przodu względem konkurencji. Jednak firma chce postawić jeszcze jeden właśnie za sprawą Xbox Stream Box, który domniemany prototyp możemy oglądać powyżej. To proste urządzenie, a właściwie przystawka, która pozwoli uruchamiać xCloud, gdy sam telewizor nie ma takiej możliwości. Brzmi znajomo? Tak, szykuje się konkurencja dla NVIDIA GeForce Now i konsoli Shield TV Pro. Budowa Xbox Stream Box nawiązuje do najnowszej generacji konsol, ale została ewidentnie uproszczona do minimum, czyli zasilania w postaci USB-C, złącza HDMI, USB-A pod kontroler lub rozszerzenie pamięci oraz oczywiście złącza Ethernet, aby mieć stały dostęp do Sieci. We wnętrzu zapewne pojawi się także moduł Wi-Fi i Bluetooth.
Zobacz też: OPPO też chce mieć magnetyczne ładowanie, ale bez szaleństw.
Nieoficjalnie mówi się, że Xbox Stream Box ujrzy światło dzienne pod koniec roku. Czy zaoferuje coś więcej niż możliwość grania? Teoretycznie tak, bo mówi się o kompatybilności z najpopularniejszymi usługami strumieniowania filmów i seriali (HBO, Disney+).
Źródło: Gizchina, Twitter