Wikipedia chce pieniędzy

Wikipedia chce naszych pieniędzy bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej

2 minuty czytania
Komentarze

Wikipedia po raz kolejny prosi o więcej datków i stopniowo zmierza w kierunku modelu działania dla zysku. Znani sponsorzy korporacyjni i zakulisowe transakcje dotyczące dużych ilości danych szkodzą nieskazitelnemu wizerunkowi platformy jako pierwszego źródła wiedzy dla naukowców i studentów. Istnieje więc obawa, że Wikipedia pozostanie wolną encyklopedią jedynie z nazwy.

Wikipedia chce pieniędzy

Wikipedia chce pieniędzy
Fot. Wikipedia

Wszechobecna internetowa encyklopedia non-profit, Wikipedia, po raz kolejny prosi swoich czytelników o datki. Warto przypomnieć, że po dziesięciu latach zbierania funduszy, Fundacja Wikimedia (WMF) osiągnęła już swój cel, którym było 100 milionów dolarów. Dodatkowo udało się to pięć lat wcześniej, niż początkowo planowano. Nic więc dziwnego, że krytycy zarzucają platformie, iż nie wykorzystała odpowiednio tego, co już udało się zgromadzić. Kolejną kwestią jest także źródło finansowania. Do największych darczyńców należą giganci tacy jak: Amazon, Google, Facebook. Pojawiają się głosy, że ich dobroczynność nie była bezwarunkowa. To jednak są oskarżenie niepoparte żadnymi dowodami.

Zobacz też: Unijny Certyfikat COVID już dostępny w Polsce – wkrótce pojawi się też w mObywatelu

Tym, co rzeczywiście powinno budzić obawy, jest ogłoszenie utworzenia spółki-córki Wikipedii, LLC, działającej na zasadach for-profit. Ta nowa platforma będzie zawierać zintegrowane usługi, możliwe dzięki sprzedaży API Wikipedii niektórym z wymienionych wcześniej firm. Dzięki tym nowym funkcjom użytkownicy będą mogli przeglądać Wikipedię za pomocą na przykład, urządzenia Alexa. Wieloletni wolontariusze serwisu są bardzo zaniepokojeni. Powstanie platformy jest zakorzenione w wolnym rozpowszechnianiu informacji. Obawiają się, że te wszystkie dodatkowe pieniądze zmotywują niewłaściwych ludzi do robienia rzeczy, które podważą ducha Wikipedii.

Źródło: TechSpot

Motyw