Xiaomi miało kiedyś swoją przygodę z procesorami, jednak ich układ nie odniósł większego sukcesu. Mimo to firma od kilka lat sukcesywnie wykupowała udziały u lokalnych producentów i projektantów układów scalonych. I oto mamy właśnie pierwszy efekt tej pracy. Jest nim Surge C1 — procesor opracowany przez Xiaomi do jego smartfonów. Nie jest to jednak SoC, czyli mózg całego urządzenia, a raczej jego uzupełnienie. Jego celem jest bowiem jedynie dbanie o to, aby zdjęcia były jeszcze ładniejsze.
Procesor Xiaomi Surge C1
Xiaomi twierdzi, że Surge C1 jest oddzielony od SoC i niezależnie przylutowany do płyty głównej. To sprawia, że jest to niezależny układ, który nie wpływa na pracę samego serca smartfona. Przy okazji firma powiedziała, że ten chip jest wynikiem inwestycji o wartości około 140 milionów RMB, czyli około 82 milionów PLN. Producent przyznał, że pracował nad nim przez dwa lata, aż zapewni znaczny przyrost jakości wykonywanych zdjęć. Xiaomi chwali się, że jego chip wykorzystuje kombinację algorytmu 3A, czyli:
- AF – automatyczna regulacja ostrości
- AWB- dokładny balans bieli
- AE- Automatyczna ekspozycja
Zobacz też: Flagowe procesory szybko będą przestarzałe? Architektura ARMv9 zapowiedziana
Jak to się ma do zdjęć? Otóż Auto Focus jest dla szybszego ustawiania ostrości obiektów i omijania problemów z ogniskowaniem w ciemniejszych sceneriach, zwłaszcza gdy obiekt, na którym ustawiamy ostrość, jest mniejszy. Następnie, Dokładny Balans Bieli jest przydatny do korekty balansu bieli w kadrze, gdy mamy skomplikowane oświetlenie wokół siebie. Automatyczna Ekspozycja jest natomiast potrzebna do ustalenia jak najlepszych poziomów ekspozycji i poprawy zakresu dynamicznego w procesie. Tym samym smartfon będzie w stanie dobierać jeszcze lepsze nastawy na trybie automatycznym, niż do tej pory. Jak sprawdzi się to w praktyce? Dowiemy się znacznie szybciej, niż mogłoby się wydawać. Xiaomi zastosowało bowiem ten układ w Mi Mix Fold. Pozostało więc poczekać na pierwsze testy.
Źródło: Gizmochina