Praca na Chrome OS nauczyła mnie jednego: duża część aplikacji z Androida świetnie nadaje się do pracy na komputerze osobistym i sposób, w jaki je odbieramy, wynika nie tyle z samego programu, ile sprzętu i jego UI. Ten sam program zupełnie inaczej obsługuje się dotykiem na pełnym ekranie, a inaczej za pomocą klawiatury i myszki, kiedy pracuje w oknie. Dlatego też Samsung DeX, który pozwala na korzystanie ze smartfona jak z pełnoprawnego PC-ta jest tak intrygującym rozwiązaniem. Jednak prawdziwe skrzydła rozwija on w przypadku tabletów. Natomiast teraz trafia do urządzenia klasy średniej.
Samsung DeX w Galaxy Tab S6 Lite
W przypadku tabletów nie potrzebujemy bowiem zewnętrznego ekranu, aby przejść w tryb DeX. Oczywiście wciąż najlepiej podłączyć w takim wypadku tablet do klawiatury i myszki. Chodzi tu jednak o poprawę ergonomii obsługi trybu pulpitowego, a nie wymóg programowy. Dzięki temu w trybie tabletu możemy korzystać z urządzenia jak… jak z tabletu. Jednak jeśli chcemy go przekształcić w małego netbooka, to możemy to zrobić a wszystkie nasze pliki i ustawienia zostaną zachowane. To trochę tak, jakby mieć dwa różne urządzenia w cenie jednego.
Zobacz też: Konsola PlayStation 5 otrzyma system zabezpieczeń Denuvo
Oczywiście to rozwiązanie do tej pory wymagało dość drogiego sprzętu. Jednak dzięki aktualizacji do One UI 3.1 dla Samsunga Galaxy Tab S6 Lite ta funkcjonalność trafiła do tego wycenionego na mniej niż 1700 PLN urządzenia. Oczywiście działa to wyraźnie gorzej, niż na flagowcach. Jednak wciąż jest wysoce użyteczne. Daje to także nadzieje, że z czasem Samsung wprowadzi DeX także do innych urządzeń ze średniej półki cenowej. Kto wie, może nawet do smartfonów?
Źródło: SlashGear