Rozciągliwy wyświetlacz

Elastyczne ekrany już nikogo nie dziwią – czas na rozciąganie

2 minuty czytania
Komentarze

Elastyczne ekrany może nie są normą, a wręcz pozostają niewielką niszą, jednak widok takich urządzeń nie budzi już szoku. Niedawno główni giganci technologiczni zaczęli również rozważać zastosowanie rozciągliwych paneli. Jednak eksperci w tej sprawie stwierdzili, że ten typ ekranu będzie zbudowany z technologii, która jest zasadniczo różna od składanych i zwijanych paneli. Co więcej, ma być o wiele trudniejsza w produkcji. Otwiera jednak zupełnie nowe możliwości dla składanych smartfonów, w których przypadku elastyczne wyświetlacze nie do końca się sprawdzają.

Rozciągliwy wyświetlacz

Rozciągliwy wyświetlacz
Co prawda segmentowe już są, jednak nie o nie nam chodzi.

Według profesora Uniwersytetu Soonchunhyang, Moona Dae-gyua, rozciągliwy wyświetlacz będzie wymagał elastycznych substratów i obwodów. Komponenty te będą musiały również wytrzymać nacisk z trzech osi. Mimo to warto nad nimi pracować. Wyświetlacze, które są w stanie rozciągać się bez zniekształcania ekranu, teoretycznie będą znacznie lepsze od elastycznych. Mówiąc prościej, panele składane i zwijane poddawane są naciskowi tylko z jednej osi. Natomiast ekrany rozciągliwe będą musiały zmierzyć się z naciskiem z osi x, y i z. Dzięki temu jednak będzie można zastosować w smartfonach o wiele prostszy zawias, a mimo to miejsce zgięcia nie będzie aż tak narażone na uszkodzenia. To właśnie ten element jest największą wadą składanych paneli. Nawet ich podatność na rysowanie się nie jest tu aż tak problematyczna. 

Zobacz też: Nowy trailer Szybcy i wściekli 9 – Super Bowl dowozi też kilka innych ciekawych zapowiedzi

Oczywiście łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Już elastyczne panele były dużym wyzwaniem. Taki ekran poza bycia rozciągliwym musiałby być elastyczny, niezawodny, trwały i użyteczny. Wymagałoby to również od producentów rozwiązania wszelkich problemów związanych z podłożami i sterownikami, a także ze zniekształceniami samych pikseli. Ponadto musiałby zostać użyty nowy materiał, aby stworzyć potrzebne rozciągliwe podłoże. Do tego należałoby dodać warstwę TFT i OLED, które zawierają rozciągliwe obwody. Dlatego też technologia ta może być kwestią nie kilku, a kilkunastu lub kilkudziesięciu lat. Pamiętajmy przy tym, że nad elastycznymi panelami pracowała nawet sama Nokia. I to jeszcze za czasów, gdy była największym producentem smartfonów na świecie.

Źródło: Gizmochina

Motyw