Jeszcze w maju Google obiecywało nam wielką aktualizację przeglądarki Chrome. Jedna z istotniejszych funkcji do niej dodanych pozwoli nam grupować podobne zakładki i oznaczać je etykietami. Od tego czasu opcja ta jest w fazie beta. Gigant właśnie głosił, że funkcja ta została udostępniona użytkownikom, wraz z kilkoma innymi funkcjami w wersji 85.0.4183.83. Jest to miły akcent dla tych, którzy z różnych powodów otwierają olbrzymie ilości stron jednocześnie. Co więcej, mają się one teraz otwierać o przynajmniej 10 procent szybciej.
Chrome przyśpieszy o 10%
Przyznam, że chociaż często pracuję na wielu kartach, to najbardziej cieszy mnie właśnie owo przyśpieszenie. Dlatego też podpisuję się pod słowami, które znalazły się na blogu Google:
Gdy wykonujesz jedno zadanie za drugim z listy rzeczy do zrobienia, czekanie nawet kilku sekund na załadowanie kart może Cię spowolnić.
Według postu Chrome przyspieszy czas ładowania aktywnych kart, odbierając zasoby z tych, które przez jakiś czas były nieaktywne.
Widzimy poprawę nie tylko szybkości ładowania, ale także oszczędności baterii i pamięci.
— napisał Max Christoff, dyrektor inżynierii Chrome.
Zobacz też: Koreańscy producenci podzespołów także ucierpią z powodu decyzji
Chrome dodaje również podglądy zakładek, które będą pokazywać miniaturę strony w każdej zakładce, gdy najedziemy nad nią myszką. Obsługa plików PDF również ma ulec poprawie. Dodatkowo Ainslie obiecuje:
W ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy mogli wypełniać formularze PDF i zapisywać je z danymi wejściowymi, bezpośrednio w Chrome. Jeśli otworzysz plik ponownie, zastaniemy go tam, gdzie skończyliśmy.
Inne nowe funkcje przychodzące obejmują lepsze działanie przeglądarki na Windowsie w trybie tabletu. W przypadku Androida, jeśli zaczniemy wpisywać nazwę strony, która już jest otwarta, to dostaniemy sugestię przejścia do niej. Jak widać, nowości jest naprawdę dużo.
Źródło: TechSpot