Baterie wciąż mają sporo problemów, a pojemność wbrew pozorom jest jednym z najmniej uciążliwych. Naukowcy z Narodowego Laboratorium Argonne Departamentu Energii USA (DOE) we współpracy z naukowcami z Hongkong University of Science and Technology (HKUST) opracowali nanopowłokę, która może być naniesiona na katodę baterii. Według badań może ona wydłużyć żywotność i zwiększyć bezpieczeństwo baterii litowo-jonowych.
Większa żywotność baterii dzięki nanopowłoce
Jak podkreśla Narodowe Laboratorium Argonne, baterie litowe wykorzystują powłoki katodowe od ponad 15 lat, choć w ograniczonym zakresie. Istniejące urządzenia pokrywają tylko niewielką część zewnętrznej części cząsteczki katody i nie są skuteczne, gdy pracuje ona w wysokiej temperaturze lub pod wysokim napięciem. Otóż w powyższych warunkach uwalnia się tlen, który utlenia elektrolit i tworzy na niej niepożądaną warstwę. Ta natomiast powoduje straty energii. Wysokie temperatury tylko przyspieszają reakcje, jeszcze bardziej zagrażając wydajności samego akumulatora. Ma temu przeciwdziałać nowa nanopowłoka. Jest ona wykonana z polimeru zwanego poli(3,4-etylenodioksytiofenem) (PEDOT). Całkowicie chroni ona każdą cząsteczkę katody przed reakcją z elektrodą. Co więcej, zwiększono również energię akumulatora, ułatwiając transport jonów litu i elektronów do i z katody. Niestety, naukowcy nie zdradzili, jak bardzo zwiększy to żywotność akumulatora. Zwrócili jednak uwagę na ciekawy efekt uboczny.
Zobacz też: Smartfon do 1200 zł – co wybrać? Lipiec 2020
Otóż baterie z nową powłoką mogą pracować przy napięciu 4,6 V na poziomie ogniw. Tu warto zaznaczyć, że w dziś stosowanych akumulatorach mamy do czynienia z napięciem 3,7 V lub 4,2 V. Jest to więc dość znaczny skok, który pozytywnie wpłynie także na pojemność akumulatora. Według badaczy nowe odkrycie może zwiększyć zasięg jazdy samochodów elektrycznych. Jednak zyskają także urządzenia mobilne. Oczywiście wprowadzenie nowego rozwiązania to kwestia kilku ładnych lat. Nie jest to też rewolucja na tym polu a po prostu ewolucja. I to w sumie dobrze. Do tej pory słyszeliśmy dużo o rewolucyjnych projektach, o których dość szybko robiło się cicho. To rozwiązanie może natomiast szybko stać się bardziej realne.
Źródło: TechSpot