Cubot P40 data premiery

Cubot P40 – czyli budżetowy smartfon fotograficzny nadchodzi

2 minuty czytania
Komentarze

Pierwsze skojarzenia z nazwą Cubot dla wielu Polaków, to wątpliwej jakości klapki zakupione na bazarze pod koniec lat 90. Dlatego też nie brzmi ona dla nas zbyt dobrze. Jednak porzućmy na chwilę te irracjonalne uprzedzenia. Dziś Cubot powinien nam się kojarzyć z przyzwoitymi smartfonami w niskiej cenie. Natomiast zbieżność nazw jest całkowicie przypadkowa. Producent ten właśnie ogłosił datę premiery swojego najnowszego urządzenia — Cubot P40. Ma to być najtańszfotograficzny smartfon na rynku.

Cubot P40 data premiery

Producent zamierza go oficjalnie przedstawić światu 18 maja. Nie oznacza to jednak, że nic o nim nie wiemy. Jego specyfikacja wygląda naprawdę przyzwoicie, chociaż wciąż jest niekompletna. Z frontu znajdziemy 6,2-calowy wyświetlacz LTPS. Jest to jedna z wariacji na temat LCD, która dawniej byłczęściej stosowana. Niestety, nie wiadomo czy będziemy mieli do czynienia rozdzielczością HD, czy też z Full HD. W środku znajdziemy 4 GB pamięci operacyjnej i 128 GB pamięci wewnętrznej. Czyli jest naprawdę nieźle. Zastrzeżeń nie budzi także zastosowana bateria. Ta oferuje pojemność na poziomie 4200 mAh. Niestety, nie wiadomo czy wspiera szybkie ładowanie. Na chwilę obecną obawy budzi głównie jego procesor. Producent nie pochwalił się zastosowaną w nim jednostką.

Zobacz też: Nowa funkcja w Spotify pozwala na grupowe słuchanie muzyki

Skoro to jednak smartfon fotograficzny, to skupmy się na tym, co w nim najważniejsze. Z tyłu urządzenia znajdziemy aż cztery obiektywyPamiętajmy jednak, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. Sam producent jednak zdaje się podzielać to podejście. Dlatego też Cubot P40 zostanie wyposażony w główny aparat o rozdzielczości 12 Mpix wykonany przez Sony. Niestety, informacje na temat pozostałych trzech modułófotograficznych z tyłu urządzenia nie są znane. Wiemy jednak, że z przodu znajdziemy matrycę od Samsunga o rozdzielczości 20 Mpix. Czy Cubot P40 będzie świetnym smartfonem fotograficznym? O tym przekonamy się dopiero po pierwszych testach. Przede wszystkim jednak poczekajmy nawet ze wstępną oceną do dnia jego premiery.

Źródło: Gizmochina

Motyw