Wczoraj poznaliśmy nową serię urządzeń od Oppo – Reno3. Ta składa się z dwóch reprezentantów. Obok bazowego modelu Reno3 pojawił się Reno3 Pro. Jak to nazwa wskazuje, mogłoby się wydawać, że ten drugi jest lepszy i wydajniejszy. Jednak MediaTek po raz kolejny postanowił nas zaskoczyć. Po raz kolejny, bo raz już to zrobił w przypadku Redmi Note 8 Pro. Mimo wszystko tym razem zaskoczenie jest zdecydowanie innej rangi, więc przejdźmy od razu do konkretów.
Wydajność serii Reno3 sprawdzona – Oppo pomyliło się w nazewnictwie?
Tak, tak, AnTuTu nadal ma różne opinie co do wiarygodności, ale w tym wypadku zestawiamy ze sobą dwa urządzenia od tego samego producenta, więc ciężko mówić o specjalnych oszustwach. Oczywiście MediaTek mógł coś namieszać w sterownikach, ale nie twórzmy teorii spiskowych. Wyraźnie widać, że Reno3 Pro ze Snapdragonem 765G wypada w ogólnym rozrachunku gorzej od Reno3, który jest napędzany MediaTekiem Dimensity 1000L. Przypomnijmy, że układ Qualcomma ma być drugą jednostką po Snapdragonie 865 i to właśnie ona ma napędzać tanie flagowce w przyszłym roku. Niemniej przyjrzyjmy się bliżej wynikom i je przeanalizujmy. Pierwsza kwestia, która rzuca się w oczy, to fakt, że Reno3 Pro był testowany z zalogowanymi kartami SIM, ale to nie powinno mieć ogromnego wpływu na wynik. Szczególnie że główne różnice tyczą się czystej mocy obliczeniowej procesora i układu graficznego. To na tym polu Qualcomm został w tyle. Pamięć jest na tym samym poziomie i to nie powinno nikogo dziwić, ale już User Experience tak. Na tę kategorię składają się między innymi takie testy, jak wielozadaniowość, obsługa poleceń środowiska uruchomieniowego i kilka innych kwestii, które są ściśle związane z działaniem systemu oraz aplikacji. Właśnie ten punkt może pokazać, że jednak Reno3 Pro będzie lepiej sobie radził w codziennym użytkowaniu.
Zobacz też: Oto najpopularniejsze smartfony trzeciego kwartału 2019 roku.
Oczywiście różnice pomiędzy Reno3 i Reno3 Pro nie sprowadzają się wyłącznie do układu obliczeniowego. Inne są też między innymi aparaty. Niemniej sama wydajność obu smartfonów z pewnością będzie jeszcze zestawiana w bardziej konkretnych warunkach i wtedy jednoznacznie odpowiemy na pytanie, czy MediaTek wyprzedził Qualcomma.
Źródło: Gizchina