Redmi Note 8 Pro

[Recenzja] Redmi Note 8 Pro – nic tylko kupować!

9 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Wygląd i wykonanie
  • Wydajność
  • Czas pracy na baterii
  • Aparat
  • Stosunek jakości do ceny

Wady

  • Waga
  • dla niektórych – Mediatek

Seria Redmi jest jedną z najbardziej rozchwytywanych budżetowych podmarek na rynku smartfonów. Xiaomi robi wszystko, aby tę tendencję utrzymać. Niespełna 7 miesięcy po premierze bestsellerowego Redmi Note 7, doczekaliśmy się jego następcy – Redmi Note 8 Pro. Czy ten będzie kontynuatorem sukcesu marki?

Recenzja wideo

Zestaw

Choć telefon do testów trafił do mnie bez opakowania, to producent zapewnia, że powinniście otrzymać go w zestawie z 18W zasilaczem fast-charging, kablem, papierami i etui. Według specyfikacji ze strony powinien się też tam znaleźć pokrowiec na telefon. Samo pudełko pozostaje nawet dla mnie niespodzianką, ale w końcu nie dla niego kupujemy telefony. Skupmy się zatem na samym telefonie.

Budowa

Najnowszy reprezentant Redmi sprawia świetne wrażenie już od pierwszego dotknięcia. Choć jest duży i masywny – 6,5 calowy ekran i 200 gramów wagi, to jest świetnie wykonany. Możemy cieszyć się, np. obecnością Gorilla Glass 5 z przodu i tyłu urządzenia. Szkło to tylko z tyłu jest zaokrąglone i gładko przechodzi w plastikową ramkę. Całość jest nienagannie spasowana, ale nie wodoodporna, a do tego jest szalenie śliska. Tu może się przydać bumper, który rzekomo znajduje się w zestawie. Note 8 Pro nie ma gradientowych wersji kolorystycznych. Jednak w tym zielonym, który otrzymałem do testów, zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Poza tym kolorem nazywanym przez Xiaomi – Forest Green, Note’a 8 Pro dostaniecie również w kolorach Pearl White i Mineral Grey, czyli białym i szarym. Jedyne, do czego można się przyczepić w kwestii budowy to mocno odstający moduł aparatów, który sprawia, że telefon na płaskiej powierzchni całkiem mocno się kołysze. W tym garbie znajduje się również sprawnie działający czytnik linii papilarnych.

Redmi Note 8 Pro z Androidem 11

Gdy spojrzymy na front telefonu, to możemy zauważyć, że ramki wokół ekranu są minimalne w stosunku do ceny. Tym bardziej że całość jest zakłócona tylko przez niewielkiego notcha w kształcie łezki. Ten, oprócz aparatu do selfie, skrywa również miniaturową wręcz diodę powiadomień! To miłe zaskoczenie. Szkło porywające wyświetlacz jest płaskie, co dla wielu będzie dużą zaletą.
O ile sam notch dla niektórych z Was może być kontrowersyjnym pomysłem, to kwestia dopakowania Redmi w podczerwień, gniazdo słuchawkowe, i NFC, wywoła zapewne same uśmiechy na twarzach.

Redmi Note 8 Pro
Redmi Note 8 Pro

Na poszczególnych krawędziach telefonu znajdziemy:

  • Lewa: tacka na karty SIM i MicroSD,
  • Prawa: fizyczne klawisze,
  • Dolna: mikrofon, gniazdo słuchawkowe, głośnik i złącze USB-C,
  • Górna: dodatkowy mikrofon i port podczerwieni.

Specyfikacja techniczna i cena Redmi Note 8 Pro

Redmi Note 8 Pro jest u polskich sprzedawców dostępny w dwóch wersjach – z pamięcią 64GB i 128GB. Wersje te na dzień pisania recenzji kosztują odpowiednio – 1099 i 1199 złotych. Jakich parametrów technicznych możemy spodziewać się za taką cenę?

  • 6,53-calowy wyświetlacz IPS LCD FullHD+ (notch, 19:5,9, 2340×1080, 84,9% wypełnienia frontu, 395 ppi, Gorilla Glass 5)
  • układ MediaTek Helio G90T
  • 6 GB RAM (poza Polską też 8 GB)
  • 64 lub 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB)
  • aparaty:
    • przód: 20 MPx (f/2.0)
    • tył: 64 MPx (f/1.8, PDAF), 8 MPx (f/2.2, szerokokątny), 2 MPx (f/2.4, macro), 2 MPx (f/2.4, czujnik głębi)
  • akumulator o pojemności 4500 mAh (szybkie ładowanie 18 W)
  • NFC, Bluetooth 5.0, czytnik linii papilarnych, USB-C (2.0), radio FM, port podczerwieni, gniazdo słuchawkowe
  • Android 9 Pie (MIUI 10)
  • wymiary: 161,3 x 76,4 x 8,8 mm
  • waga: 199 g

Jak widać, jest to telefon, któremu niczego nie brakuje. Przede wszystkim cieszy obecność gniazda słuchawkowego i NFC. Wielu z Was może martwić zastosowanie układu od Mediateka, a nie Qualcomma. Ja też podchodziłem niepewnie do tego układu, ale muszę przyznać, że po czasie testowania, Mediatek pozytywnie mnie zaskoczył. Jednak do wydajności telefonu przejdziemy później.

Wyświetlacz

Teraz, poświęcimy chwilę temu, co zajmuje większość frontu urządzenia. Mowa oczywiście o wyświetlaczu, czyli 6,5 calowym panelu LCD IPS o rozdziałce fullHD+. Wspiera też HDR. Pod względem jakości wyświetlanego obrazu nie mam tutaj żadnych zastrzeżeń, a jasność – zarówno maksymalna, jak i minimalna są wyśmienite jak na tę półkę cenową. Co prawda zastosowanie LCD sprawia, że czerń nigdy nie będzie tak głęboka, jak mogłaby być przy OLED-ach, a tryb ciemny dostępny w ustawieniach systemu nie pozwoli nam oszczędzić baterii, a jedynie nasz wzrok. Największa wada tego wyświetlacza leży jednak po stronie systemu. Bowiem Widevine DRM jest na poziomie L3, co oznacza, że korzystając z Netflixa, nie będziecie mogli w pełni cieszyć się estetycznymi walorami tego obrazu.

Akumulator

Po tym drobnym rozczarowaniu czas na baterię, która Was zaskoczy. To ciężka, ale jednocześnie wydajna jednostka o pojemności 4500 mAh, która w moich testach spokojnie wytrzymywała 1,5 dnia i czas ten kończyła z prawie 8 godzinami włączonego ekranu. Połowę z tego czasu używałem nawigacji, rozegrałem kilka rund nowego mobilnego CODa i strzeliłem dziesiątki fotek. Takich efektów mogłem się spodziewać od telefonów powyżej 5000 mAh, a ten mnie dodatkowo zaskoczył. Niestety, ze względu na brak oryginalnej ładowarki, nie mogę powiedzieć, jak szybko naładujecie swój telefon, ale producent zapewnia, że jego 18W ładowarka w 2 godziny przywróci życie naszemu smartfonowi.

Aparat

Jeśli szukacie niedrogiego smartfona z dobrym aparatem, to spójrzcie na to: w Redmi 8 Note Pro mamy ich aż 5. Główny z nich może pochwalić się rozdzielczością 64 megapikseli. Jest też ultraszeroki kąt – 8 megapikseli oraz dwa drobne dwumegapikselowe pstrykacze do poprawy rozmycia tła i zdjęć makro. Ostatni z aparatów znajdziecie już z przodu – to 20 megapikselowy aparat schowany w notchu.
Aplikacja, która pozwala nam korzystać z aparatów, jest nam znana już z innych telefonów od Xiaomi. W skrócie jest łatwa w obsłudze i intuicyjna. Główne tryby są dostępne po przesunięciach palcem, a bardziej zaawansowane opcje zostały ukryte głębiej. Dziwną decyzją jest umieszczenie dedykowanego trybu makro, nie w kolejnym panelu (jak tryb 64 megapikseli), ale pod przyciskiem kwiatuszka w głównym trybie zdjęć.

Jak wyglądają zdjęcia, które uzyskamy Notem 8 Pro? W skrócie – bardzo dobrze. Byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony efektami. Trzeba przyznać, że przy dobrym świetle wyniki jak na półkę cenową są zachwycające. Co prawda nie widziałem sensu w robieniu zdjęć w trybie 64 megapikseli, ale może jeśli chcecie sobie wydrukować (odrobinę zaszumioną) fototapetę, to będzie on jak znalazł. Pod tym linkiem – klik – możecie porównać kilka zdjęć, wykonanych w normalnym trybie i w trybie 64 megapikseli.
Niestety ultraszeroki kąt już takich dobrych wyników nie dawał, zdjęcia ogólnie były nieostre. Co do zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych to nie jest źle. Oczywiście, nie próbujcie tym telefonem uchwycić poruszających się obiektów, ale statyczne ujęcia wyjdą akceptowalnie. Jest też dedykowany tryb nocny, ale w moim odczuciu nie dawał on znaczącej poprawy.
Obiektyw makro, który już widzieliśmy w Honorach 20, tutaj dalej mnie nie przekonuje do siebie. Przynajmniej tutaj jest autofokus i łatwiej strzelić fotkę.
Zdjęcia selfie były całkiem szczegółowe i nawet rozmycie tła przy przedniej kamerce wyglądało naturalnie, a rozmycie z tylnej dawało już naprawdę konkretne rezultaty.

Zdjęcia dzienne

Zdjęcia nocne

Zdjęcia makro

Tryb portretowy

Selfie

Filmy

Oprogramowanie i wydajność

Redmi Note 8 Pro pracuje pod kontrolą Androida 9 z nakładką MIUI w wersji 10. Choć zawsze byłem zwolennikiem jak najczystszej wersji zielonego robocika, tak powoli do MIUI się przekonuję. Wizualnie jest on spójny, tam gdzie nie trzeba, nie wciska swoich autorskich aplikacji, ale Google’owe odpowiedniki (dialer i aplikacja do smsów), ma od groma opcji personalizacji, świetne gesty nawigacyjne i nawet tryb ciemny. Nadal nie mogę przeboleć braku szuflady aplikacji, ale to zawsze można obejść innym launcherem. Przez czas testów nawet wydaje mi się, że MIUI nie jest już aż tak restrykcyjne dla aplikacji działających w tle.

Co do wydajności to nie miałem żadnych zastrzeżeń do tego jak telefon funkcjonował. Wszystkie aplikacji uruchamiały się sprawnie, nic się nie zacinało i nie było szybko zabijane w tle. Nawet podczas gry w Call Of Duty Mobile telefon nie zaliczał żadnych ścięć, a fragi wbijało się aż miło.
Wielu z Was może mieć zastrzeżenia co do zastosowania Mediateka, ale ja nie zauważyłem żadnych poważnych minusów tego rozwiązania, przy zwykłym użytkowaniu. Procesor jest naprawdę wydajny i syntetyczne testy potwierdzają zapewnienia Xiaomi, że stoi on na tym poziomie co Snapdragon 730 (porównajcie z Mi 9T). Podejrzewam, że problemy mogą dotknąć tych użytkowników, którzy lubią “grzebać” w swoim telefonie.

Redmi Note 8 Pro – benchmarki
Infogram

Recenzja Redmi Note 8 Pro – podsumowanie

Podsumowując – moim zdaniem nie dostaniecie nic lepszego niż Redmi Note 8 Pro w okolicach 1100 złotych. Więc jeśli szukacie telefonu w tej półce cenowej, to nie szukajcie dalej. Telefon jest świetnie wykonany, wydajny, bateria jest niesamowita, a zdjęcia wychodzą bardzo przyjemne. Ponadto jest tutaj gniazdo jack i NFC – dla mnie tzw. must-have. Jasne można się czepiać, że jest ciężki, że moduł aparatów mocno odstaje, że jest tylko odporny na zachlapania, ale to wszystko to mogą być zarzuty dla telefonu za 2000 złotych, a nie takiego za 1100 lub 1200. W skrócie polecam!

8,3/10
  • Budowa 8
  • Specyfikacja techniczna 9
  • Wyświetlacz 8
  • Akumulator 10
  • Aparat 7
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 8

Motyw